VWPolo Klub

Witajcie, póki dział się nie uzupełni o odpowiednie tematy, przyjmijmy, że w tym temacie możecie zadawać pytania ogolne o rzeczach związanych z ShinyGarage

Ciekaw byłem kiedy zawita na nasze forum przedstawiciel SG. Jest tutaj grono osób, które używają "waszych" kosmetyków. Miło powitać

Współpraca z Shiny Gararage zaczęła się już ponad pół roku temu, kiedy podjęliśmy rozmowy odnośnie patronatu i sponsoringu nad Ogólnopolskim Zlotem.

Teraz ta współpraca została bardziej rozszerzona. Powstał ten dział i będzie regularnie prowadzony przez przedstawiciela Shiny Garage.

Wszystkim klubowiczom oraz użytkownikom życzymy miłej lektury i zachęcamy do współpracy.
Wasze sugestie zawsze są mile widziane i będą brane pod uwagę.

Dokładnie tak jak mówi Kostek, nasza współpraca trwa już jakiś czas, ale postanowiliśmy zrobić coś więcej niż tylko kosmetyki. Chętnie będziemy czytać o waszych spotkaniach z naszymi produktami. Jak wam się z nimi pracuje, bo to jest dla nas najważniejsze. Możecie też powiadamiać o trudnościach w użytkowaniu, aplikacji czy może utrzymaniu efektu?

Odnosnie trudnosci to mam pytanko o QD MORNING DEW.
Ile razy bym go nakladal to zawsze mam plamy/kropki na lakierze. Staram sie stosowac do instrukcji.
Czytalem ze jest troche ciezki do rozprowadzenia i ze to chyba delikatna wina atomizera ... True?

A moze cos zle robie? Licze na jakies wskazowki.
Lakier to czarny miekki L041

Ps. Zapach ma zaYebisty

spróbuj pryskać na szmatkę i wtedy rozprowadzać, podobno łatwiej MD tak nakładać, sam tak robiłem (puki co testowo) ale ja mam srebrne auto i twardy wosk na lakierze
MD kupiłem na uzupełniacz powłoki Finish Kare 1000P po myciach

moze masz tez plamki po twardej wodzie na aucie i to one powodują taki efekt

[quote="VWV"]Odnosnie trudnosci to mam pytanko o QD MORNING DEW.
Ile razy bym go nakladal to zawsze mam plamy/kropki na lakierze. Staram sie stosowac do instrukcji.
Czytalem ze jest troche ciezki do rozprowadzenia i ze to chyba delikatna wina atomizera ... True?

A moze cos zle robie? Licze na jakies wskazowki.
Lakier to czarny miekki L041

Ps. Zapach ma zaYebisty [/quote]


VWV Quick Morning Dew zawiera sporą ilość wosku. Przed użyciem musisz dokładnie wymieszać preparat, to sprawa pierwsza. Druga sprawa jest taka, czy kładziesz MD na lakier zimny czy ciepły? woski nie lubią ciepła, szybko zasychają i są ciężkie do usunięcia. Trzecia sprawa to tak jak Marcin86c wspomniał, czy lakier jest "goły" czy ma nałożony jakiś wosk?
Jeśli chodzi o atomizer, to zależy który atomizer masz, ten który ma dwa strumienie ( pojedynczy , i rozpylenie) nie powinien sprawiać problemów, aczkolwiek zawsze przy zapylaniu np. połowy maski, jakiś procent produktu może polecieć nieco dalej. Nakładanie QD na szmatkę z mikrofibry ma jak najbardziej racje bytu, i pozwoli Ci na uchronienie się od występującego problemu. Ostatnia sprawa, gdy pracujesz z MD, powinieneś mieć co najmniej 3 szmatki. Aplikacja, wytarcie, spolerowanie. Te trzy kroki musza zostać wykonane przy produkcie zawierającym sporą ilość wosku.

Wiadomo że kondycja lakieru na 14letnim samochodzie nie jest może najlepsza, nie dbam o niego też tak jak może powinno się to robić...
QD używam aby nie było zacieków po myciu. Tak jak wspomniałem raczej stosuję się do instrukcji - zimny lakier, dobrze wstrząsnąć i nanosić partiami. Atomizer mam pojedynczy i może tu też tkwi problem. Fibry używam 3M bo akurat mam dojście do nich - oczywiście jedna do nanoszenia i następne do spolerowania.

Reasumując, dzięki za rady i na pewno przetestuję podczas kolejnego mycia.

A ja jestem zachwycony Shiny Garage i sie tu nie podlizuje,ale jest super i te zapachy a woda odprowadza sie na lakierze fantastycznie boi sie jak cholera Morning Dew ,co prawda wiecej trzeba włozyc w jego nakladanie ale efekt jest cudowny,pozdrawiam




Uzywam juz tych kosmetyków na nie jednym aucie i zero problemow z aplikacja jak do tej pory, a efekty ciesza oko :oki:

Cieszą nas tak pochlebne opinie
W nałożenie MD trzeba się przyłożyć, ale owocuje to co najmniej 1,5 miesięcznym zabezpieczeniem lakieru po jednorazowej aplikacji.

Czy możemy użyć Twojego zdjęcia na naszym Fanpage na Facebooku ?:)

no jasne ze tak mialem wogóle je podesląc do was ale nie mialem jak sie zabrac,mozecie je udostepnic pozdrawiam

To może ja sie nieco wypowiem :blush2:
Jet black


Na klamkach z mojego golfa mk1 sprawdził się super.
Jeśli chodzi o plastiki w polo 6n, to niezbyt się z nimi lubi- efekt przyciemnienia szybko znika.
Po czasie dressing zrobił się w buteleczce bardziej wodnisty, niż po zakupie.
Ciekaw jestem jak sprawuje się nowa wersja :scratch:

Szampony:
Mam Truskawkę i Sleek&Bubbly

___

Ten drugi jak na premium przystało, bardziej przypadł mi do gustu z uwagi na zapach i poślizg.
Mam ciemny lakier, więc kwestia zacieków po myciu jest kluczowa. W porównaniu do innych szamponów, których używałem, praca jest o wiele przyjemniejsza i zacieków nie zaobserwowałem. :good:

Piana:
Bardzo fajna piana o słodkim zapachu i neutralnym pH- nie zżera wosku.
Efekt przed i po myciu pianą oraz ostatnim programem na bezdotyku
____ ____
Filmik https://youtu.be/ZLHsHY_5Qnw

W planach mam zakup środka do mycia opon (szkoda ze nie występuje w mniejszym opakowaniu niz litr, bo z uwagi na to, że jest koncentratem, wystarczy mi na baaaaaaaardzo długo) oraz APC Red Devil

Ta piana aktywna to jest petarda!! też ją polecam

to moze ja zadam pytanie , chce zabezpieczyc lakier przed zimą .Samochod swiezo po malowaniu kilku elementow u lakiernika jest i niechcialbym zeby je sól i zima zalatwila . Jaki wosk polecacie od was ? No i co wazne skuteczny

[quote="krzychu20"]To może ja sie nieco wypowiem :blush2:
Jet black


Na klamkach z mojego golfa mk1 sprawdził się super.
Jeśli chodzi o plastiki w polo 6n, to niezbyt się z nimi lubi- efekt przyciemnienia szybko znika.
Po czasie dressing zrobił się w buteleczce bardziej wodnisty, niż po zakupie.
Ciekaw jestem jak sprawuje się nowa wersja :scratch:

[/quote]

U mnie i na polo i na golfie niestety efekt choć piękny i bardzo naturalny to utrzymuje się maks tydzień a później zderzaki wracają do standardowej szarości jak sprzed aplikacji. Szkoda.
No i mam to samo, że kupując jet black był bardzo gęsty po wymieszaniu a teraz trudno go utrzymać na aplikatorze (a ciężko schodzi ze spodni (dostałem opieprz od dziewczyny "czym ja spodnie usmarowałem" )