Witam. Problem mam ten odkąd kupiłem polo, czyli już od ponad roku. A mianowicie: powiedzmy, że jadę sobie na pierwszym biegu bez gazu - gdy wcisnę gaz w podłogę auto zaczyna gwałtownie przyśpieszac (co raczej należy do normalności), ale w tymże momencie odzywa się tłumik, czy też rura tłumika tak gdzieś na wysokości drążka zmiany biegów, jest to na tyle głośne, że może poirytowac niejednego. Na drugim biegu już tego nie ma- bo jak przypuszczam-> nie ma takiego kopa.
Oczywiście zbadałem cały układ wydechowy, machałem nim w każdą stronę- ale nic o nic nie uderza. Koledzy, macie może jakieś sugestie dotyczące serca tego problemu?
ja miałem przerdzewiałą rurę przed samym tłumikiem to właśnie był taki metaliczny dźwięk na wyższych obrotach kiedy ciśnienie spalin się jest większe.
Masz diesla więc masz ułatwione zadanie bo w miejscu gdzie jest dziura będzie osmolone zapewne.
ale to że na 2 biegu już nie słychać jest dziwne, może to nie wydech jednak tylko skrzynia(1 bieg)
ja mam cos podobnego ale dotego doszedlem sprawdz jak jest spasowany tlumik srodkowy bo u mnie bylo zlespasowane i wieszak od tlumika srodkowego uderzal o wieszak ktory jest przytwierdzony do podlogi na tej samej wysokosci i wszystko bylo slychacw srodky wlasnie na wysokosci drazka zmiany biegow
Problem rozwiązany
Patrząc od przodu --> jakieś 3cm za osłoną silnika jest taki wspornik łączący dwie strony podwozia (pomiędzy tunelem) ze sobą. Dosłownie centymetr za tym wspornikiem rura wydechowa jest łączona --> obejma była tak obrócona, że śruba była poziomo na dole --> zaciągnąłem ręczny i ruszałem bez gazu --> tłumik schodził na dół i ta śruba waliła o wspornik. Obróciłem obejmę i jest gites. Aż miło daje się gaz w podłogę przy ruszaniu