Strona 1 z 1

[6n2] Awaria samochodu, problem z odpaleniem

: 27 cze 2015, 20:03
autor: maks0012
Witam! Dzisiaj przydazyl mi sie pewien problem. Przy probie odpalenia, samochod sie poddawał mimo ze silnik sie krecil (NIE tak jak przy padnietym akumulatorze). Probowalem kilka razy ale problem sie powtarzał. Nie jestem jakims specem od samochodów ale zauwazyłem kilka rzeczy o których warto byłoby wspomnieć:
- samochód przy otwieraniu drzwi zazwyczaj wydawał charaketrystyczny krotki sygnał, teraz nic nie slychac
- przy przy przekrecaniu kluczyka rowniez bylo slychac charakterystyczny krotki sygnal, teraz nic a nic

Pierwsza myśl ze moze cos z komputerem pokladowym.
No i jeszcze konrolki, zauwazyłem że po przekrecniu kluczyka niektóre diody wciąż się świecą (m.in check engine, paliwo, epc).

Najgorze jest to, że znalezc dobrego mechanika ktory ogarnalby ten problem jest bardzo ciezko na terenie slaska (dokladnie rybnik, wodzislaw lub okolic)

Re: [6n2] Awaria samochodu, problem z odpaleniem

: 27 cze 2015, 20:13
autor: ZeroOne
Każdy mechanik z komputerem powinien dać radę sprawdzić ci błędy, podjedź i napisz co ci tam wyskoczyło to będziemy dalej myśleć.
A co do tego krótkiego dźwięku to jeśli to jest to co w moim 6n2 to powinna to być pompa paliwa. Jeśli ci padła to prawdopodobnie masz winowajce.

Re: [6n2] Awaria samochodu, problem z odpaleniem

: 27 cze 2015, 20:41
autor: MiSiEk-GDA
Bardzo możliwe, że padła Ci kostka stacyjki. Kiedyś w jednej 6N2 miałem taki problem. Po przekręceniu kluczyka normalnie było słychać dźwięk pompy paliwa kontrolki gasły rozrusznik kręcił natomiast auto nie odpalało. Spróbuj rozłączyć też alarm jak masz, bo może on odcina Ci zapłon. I tak jak poprzednik powiedział podpięcie VAGa też wiele powinno powiedzieć. Propo mechanika ze Śląska to masz bruczyka który nie jeden temat ogarnia i ma swój warsztat tyle że Katowice.

Re: [6n2] Awaria samochodu, problem z odpaleniem

: 28 cze 2015, 10:32
autor: maks0012
Dzięki za odpowiedz, wasze rady z pewnością sie przydadzą.

Doszła do mnie jednak myśl, do której wstyd się przyznać. Otóż z jakies ~2 miesiace temu bylem u mechanika bo wyskakiwała mi lampka check engine oraz EPC na przemian (roznie, czasami obie naraz, czasami jedna z nich, czasami zadna z nich - czesto gasnely podczas jazdy a robie trasy po prawie 80km/d ale nie zawsze). Postanowilem pojechac z tym do mechanika który podlaczyl sie do komputera i wykryl blad w PRZEPUSTNICY ale go zresetowal mówiąc, że może po prostu juz było coś z nią robione wczesniej u poprzedniego wlasciciela i jesli jeszcze raz nie wyskoczy lampka to mam sie tym nie przejmować.

Myslicie ze to w tym tkwi problem?