Witam - jestem na tym forum nowy.
Ale mechaniką zajmuję się wiele lat.
Ale do sedna.
Samochód od pewnego czasu zaczyna (na biegu jałowym) zwalniać z górek, tam gdzie zwykle do pewnego punktu dojeżdżał na luzie.
Podejrzenie padło na przedni zacisk, ponieważ po podniesieniu samochodu z trudem można było obrócić kołem - nienaturalnie ciężko.
ŻADNYCH (póki co) dziwnych dźwięków, zużytych łożysk itp. Wszystko "cacy", za wyjątkiem tego dziwnego oporu lewego koła. :agresyw:
Za chwilkę podniosę samochód z drugiej strony i sprawdzę drugie koło (wyedytuję post).
Zdjąłem koło i poluzowałem delikatnie klocki (około 1mm luzu z każdej ze stron tarczy) zero poprawy :niewiem:
Próbowałem wyjąć półoś, ale jakiś "specjalista" (znalezione w necie) ową półoś czymś podobno skleił w piaście - zwykły ściągacz "dwunożny" sobie nie poradził, solidny ściągacz olejowy również sobie z wyjęciem półosi nie poradził, mimo iż użyłem do niego rurki, gdzie dużymi literami na nim napisano, żeby tego NIE robić! POLEGŁEM.
Zdecydowałem, że odepnę półoś od skrzyni i w ten sposób sprawdzę, czy łożysko osi jest OK.
Okazało się, że wszystko w najlepszym porządku :niewiem:
Ale również okazało się że przyczyna tego oporu jest w skrzyni - mocowaniem półosi niemal nie można obrócić - loool
http://zapodaj.net/4e53ee9f2be4b.jpg.html
KTOŚ COŚ PODPOWIE??
Zdejmować skrzynię? i co dalej?
ps.
odkręciłem korek olejowy - olej natychmiast wypłynął w kolorze ładnym - żółtym :blush2: