VWPolo Klub

Witam Klubowiczów
Tak jakoś zjawiło sie w mojej głowie pytanie i do kogo sie z tym zwrócic jak nie do Was.

Układ wydechowy

Przelotowy (zeby silnik oddychał lepiej) czy jednak tłumiki (zeby byly jakies tam opory)? Gdzies tu wyczytalem ze auto bez wkładu kata ciutke lepiej sie wkreca, a z kolei gdzie indziej ze muszą byc zachowane jakies opory gazów wylotowych dla optymalnej pracy.

Stad tez kolejne pytanie czy wypalony tłumik dajmy na to z pourywanymi, przepalonymi prawie wszystkimi przegrodami bedzie lepiej wpływał na prace silnika niz "nówka"? Czy jest to rzecz zupełnie niezauważalna?

Pytania są czysto teoretyczne wiec wzgledy dziękowe pomijamy. Osobiscie uważam ze popadanie ze skrajnosci w skrajnosc nie jest dobrym rozwiązaniem.

Pozdrawiam i juz zycze miłego weekendu

wyciecie kata niewiele da....
roznica bedzie ledwie odczuwalna,ale wrazneia akustyczne nieco sie poprawia

ostatnio wyciąłem kata i zaspawałem obudowę tak jak orginalnie było, za monolit kata dostałem 90 zł na złomie.
Minimalnie lepiej może się wkręca na obroty po tej operacji i fajny metaliczny dźwięk wydaje pola teraz.
W sumie katalizator działa przez max. 90 tyś.km mam prawie 150 nastukane to po co go trzymać jak i tak już niesprawny.
Na jedno trzeba patrzeć, czy masz w dowodzie wpisane Polo 1,4 KAT bo jeśli tak to mogą się przy przeglądzie przyczepić o jego brak jeśli coś zauważą.
Jeśli masz modyfikować wydech to tylko profesjonalnie, jak sam to sobie porobisz uje ćmuje, że tak powiem wizualnie dobierzesz to możesz spodziewać się tylko pogorszenia osiągów niestety.