VWPolo Klub

Witam mam takie pytanko.
Czy do auta bez wspomagania zaloze maglownice od auta ze wspomaganiem to bedzie to wszystko dzialalo. Otwory w maglownicy co wychodza weze bym zaslepil

Up

Teoretycznie wszystko powinno być dobrze. Jeśli dasz przekładnie ze wspomaganiem i nie podłączysz całego układu hydraulicznego to będzie się Tobie ciężko kręcić kierownicą, ponieważ wersja ze wspomaganiem ma inne przełożenie całkowite. Poza tym jeśli otwory mocujące są w tych samych miejscach to nie powinieneś mieć większych problemów.

Dlaczgo ma mi Sie ciezej krecic. Wszystko napisze w sobote co i jak na sobote planuje juz cale autko zlozyc do kupy

[quote="mahoney"]Dlaczgo ma mi Sie ciezej krecic.[/quote]
[quote="_MATI_"]ponieważ wersja ze wspomaganiem ma inne przełożenie całkowite[/quote]

Wszystko ok tylko trzeba skracac ten walek z frezem co zachodzi na niego krzyzak.
Ja nie robilem tebo bo stwierdzilem ze takiego druciarstwa nie bede odwalal bo strasznie duzo jezdze samichodem i nie chcial bym wyprostowac zakretu
Rozebralem swoj magiell z ciekawosci i okazalo sie ze listwa i pozostale elementy nie sa zurzyte. Przyczyna bylo rozsypane dolne lozysko igielkowe.

Ale dzieki za odpowiedzi.