Napotkałem na dosyć trudne problemy przy jego wymianie. Otóż ładnie wjechałem sobie na kanał, odkręciłem opaskę przytrzymującą filtr do (?) podwozia, i ni cholerę nie mogę ściągnąć wężyków ze starego filtru. Ku mojemu zdziwieniu mój kolega stwierdził że wężyki pewnie nigdy nie były ściągane z niego, dlatego mam takie trudności. Pomijając fakt że samochód jeździ 12 lat na jednym filtrze, to nadal nie wiem jak to mam zrobić. Na wężykach widać jakieś przyciski przy zakończeniach, ale ani nie da rady ich wcisnąć, ani podważyć. Może po prostu obciąć je, najbliżej filtra jak się da, i nałożyć na nowy zaciskając tzw. ślimakami (opaski metalowe zaciskane śrubami)?
I moje pytanie numer dwa, jak już uda mi się ściągnąć te wężyki, czy tam obciąć to czy zalać wpierw nowy filtr paliwem, tak jak po wymianie oleju zalewa się filtr olejem, czy można jednak odrazu go założyć, a pompa paliwa sama go zapełni paliwem?
No i korzystając z okazji, czy jak ściągnę wężyki ze starego filtr, nagle nie zacznie mi lecieć paliwo szerokim strumieniem z nich? Czy zacisnąć wężyki przed ściągnięciem starego filtru?
Moje autko to Polo Classic, 1,4 MPI co kolwiek to znaczy, rocznik 1997.
Będę wdzięczny za pomoc, pozdrawiam.