Strona 1 z 2
[6R] Akumulator zdechł
: 27 gru 2014, 21:53
autor: Maggie
Witam wszystkich.
Po raz pierwszy mój Pimpuś (2009r., 6r, 1.6 tdi, 90KM) nocował pod chmurką w Małopolsce 2dni i zasypało nas śniegiem... W nocy jest ok-13, dzisiaj wsiadam i nie mogę odpalić. Wypchnęłam drugie auto z garażu żeby odtajał ze śniegu. Śnieg pięknie zszedł no i próbuję znowu odpalić. Najpierw zachowuje się normalnie jak przy każdym uruchomieniu, czekam jak zgasną mi lampki i niestety nie kręci. Jak próbuję drugi raz to słychać takie jakby strzelanie i zaczyna się choinka. Nigdy nie miałam problemu z odpalaniem... Jeśli do rana nie ruszy to spróbuję na kable z Toyoty... Czy ktoś miał może ten problem? Światła świecą, dmuchawa chodzi... Niepokoi mnie to strzelanie i pojawienie się choinki, bo kojarzy mi się to z jakimś przebiciem na kablach... Help Misie Patysie...

Re: Akumulator zdechł
: 27 gru 2014, 22:26
autor: Minimarek
Jeśli akumulator oryginalny to chyba pora go po tych 5 latach wymienić, teraz wszystko jest tak produkowane. W czasie mrozów wydajność akumulatora strasznie spada, tym bardziej starego akumulatora. Rozrusznik pobiera duży prąd, szczególnie w czasie mrozów, kiedy olej silnikowy jest gęsty. Żarówki i dmuchawa pobierają mniejszy prąd, przez to działają. Choinka może brać się z takiego zapętlenia. Napięcie jest wystarczające, żeby załączyć obwód z rozrusznikiem, powoduje to duże obciążenie(nagły wzrost prądu, początkowo prawie zwarcie), napięcie drastycznie spada, powoduje to rozłączenie obwodu i tak w kółko. To tylko moje przypuszczenia. Spróbuj jeszcze może zabrać akumulator do domu, naładować go i ogrzać. Potem włożyć do samochodu ciepły i spróbować zapalić.
Może po prostu robisz za krótkie trasy, masz coś z alternatorem i akumulator jest niedoładowany.
Re: Akumulator zdechł
: 27 gru 2014, 22:29
autor: Maggie
Właśnie jest strasznie rozjeżdżony od listopada zrobiłam na tą chwilę 9 tys. km... Dużo załatwień mam i krążę jak krążownik

spróbuję jutro jak nie to będzie pewnie trzeba wymienić... :closedeyes:
Re: Akumulator zdechł
: 27 gru 2014, 23:04
autor: konikks
obadaj stan klem. może zaśniedziały.
Re: Akumulator zdechł
: 28 gru 2014, 12:07
autor: Maggie
Walka od rana, okazało się, że w domu nie mam kabli żeby połączyć z auta do auta. Na szczęście udało się znaleźć prostownik no i akumulator na zerze, teraz się ładuje. Nie wiem czy po prostu nie zdechł i nie przyszedł na niego już czas... Zobaczymy jak się naładuje, przejadę się nim gdzieś dalej i wrócę i zobaczymy co jutro rano powie...
Re: Akumulator zdechł
: 28 gru 2014, 13:01
autor: Mark
Jeżeli dużo jeździłaś autkiem i po 2 dniach padł przy większym mrozie to będzie prawdopodobnie jego koniec- podładujesz, będzie działać, ale gdy znów stanie na mrozie przez dłuższy czas zapewne smutna historia się powtórzy...
Re: Akumulator zdechł
: 28 gru 2014, 13:42
autor: Maggie
Tego się właśnie obawiam. Tam koszt akumulatora pewnie jest jaki jest, ale to kijowy okres żeby się dobić gdziekolwiek i załatwić to dość szybko. Ehhh pierwszy raz mi się tak stało

w końcu o auto dbam bardziej niż o członków rodziny hehe
Re: Akumulator zdechł
: 28 gru 2014, 18:58
autor: zaako
Aku w naszych VW jest obsługowy,trzeba sprawdzać poziom elektrolitu,następnie doładować prostownikiem i zobaczyć jak się będzie zachowywał.
Re: Akumulator zdechł
: 28 gru 2014, 21:21
autor: Maggie
Doładowałam, pojeździłam zobaczymy co Maleństwo powie mi rano

Re: Akumulator zdechł
: 29 gru 2014, 3:35
autor: Salicjusz
Jutro (dzisiaj?

) spokojnie już dostaniesz, powinno być pootwierane coś. A ceną bym się nie sugerował, zwłaszcza, że w tych droższych, zachodnich i tak płacisz głównie za nazwę, a padać potrafią jak muchy, jeśli były źle magazynowane.
Re: Akumulator zdechł
: 30 gru 2014, 8:05
autor: Maggie
Przyznam szczerze, Pimpuchna się chyba zbuntowała, że śpi pod chmurką, bo jest w nocy -13 do -15 i pięknie wczoraj odpalił. Najwyżej wypchniemy Toyote teściowej z garażu, przecież nie będzie się gniewac.

zobaczymy jak dzisiaj

Re: [6R] Akumulator zdechł
: 03 sty 2015, 0:59
autor: Puszkin
I jak i jak?
Aku kup najtańszy.
Ja wymieniam najtańszy co 2 lata, tyle kazdy musi wytrzymać bo ma gwarancje. Płacę za niego 150 zł.
A za 300 zł nie kupie aku z 4'ro letnią gwarancją

Re: [6R] Akumulator zdechł
: 04 sty 2015, 21:27
autor: Maggie
Nie wiem jak to się stało, ale po jednym ładowaniu i staniu nawet dłużej dalej pali

zobaczymy jak wrócę do Warszawy co będzie, bo jednak tam Mały będzie częściej stał niż jeździł.

póki co oświadczamy, że żyjemy

Re: [6R] Akumulator zdechł
: 04 sty 2015, 21:38
autor: Wojciechus
Nie zostawiłaś czegoś włączonego, że tak jednorazowo siadł?:>
Re: [6R] Akumulator zdechł
: 04 sty 2015, 21:59
autor: Maggie
Niet :niewiem: