VWPolo Klub

Silnik AER 1.0 Mam taką dziwną przypadłość, że średnio co 6-8 miesięcy od 3 już lat muszę regularnie wymieniać termostat. Testowałem już wszystkie wahlery nie wahlery czy inne febi. Objawy standardowe: wolne nagrzewanie, w korku temperatura dochodzi do 80-85, jak tylko ruszę i zacznę jechać szybciej spada do 75-80. Czyli walnięty termostat - nie domyka się i cały czas jestem na obiegu chłodnicy.

Tydzień temu znowu zaobserwowałem te same objawy, więc znowu kupiłem Wahlera i dzisiaj po wymianie się zdziwiłem, bo temp dochodzi do 70st i stoi... na nowym termostacie...

Co jeszcze może być przyczyną? A może ktoś ma pomysł, co może powodować w miarę regularne padanie termostatów ?

Uszkodzony króciec? walnięty czujnik ?

Dodam że w okolicy czujnika mam lekki wyciek czynnika, ale to chyba nie powinno mieć wpływu na takie zachowanie?

Sprawdź węże chłodnicy. Jak oba będą ciepłe to termostat/obudowa termostatu do weryfikacji. Ale jak tylko jedna ciepła a druga zimna, to może masz coś z czujnikiem temperatury.

może masz zapowietrzony układ chłodzenia

miałem podobnie z silnikiem 1.6, okazało się że termostat nie wszedł na swoje miejsce mimo że obudowa skręciła się bez problemu...

A nie ma przypadkiem dwóch typów termostatu, 70*C i 90*C, bo coś mi się o uszy obiło i może ten z mniejszą tolerancją zakupiłeś?

@Mark to chyba jest najbardziej prawdopodobne. Spróbuję skręcić jeszcze raz i zobaczymy.

A ja stawiam że masz uszkodzony króciec, bo nigdzie nie napisałeś że go wymieniłeś. A to lubi padać razem z termostatem. Łamie się ta "poprzeczka" o którą zapiera się termostat aby otworzyć obieg. Więc jaki jest wniosek jeżeli masz cały czas otwarty obieg????

[quote=""czaja""]Więc jaki jest wniosek jeżeli masz cały czas otwarty obieg????[/quote]
Taki, że to prawdopodobnie nie króciec jest winny bo
[quote=""czaja""]Łamie się ta "poprzeczka" o którą zapiera się termostat aby otworzyć obieg[/quote]
Jeśli nie będzie poprzeczki to się duży obieg nie otworzy TADAM! :-D Tak na serio, termostaty robią teraz okrutnie badziewne ale mogę polecić firmy BTT (Behr Thermo Technik) lub Mahle. Coś tam wspólnego ze sobą mają te obie firmy i oznaczenie modelu termostatu do Polo jest takie samo TX4187D. Brałem 3szt. do różnych aut i działają bez pudła.

[quote=""madmax""][quote=""czaja""]Więc jaki jest wniosek jeżeli masz cały czas otwarty obieg????[/quote]
Taki, że to prawdopodobnie nie króciec jest winny bo
[quote=""czaja""]Łamie się ta "poprzeczka" o którą zapiera się termostat aby otworzyć obieg[/quote]
Jeśli nie będzie poprzeczki to się duży obieg nie otworzy TADAM! :-D Tak na serio, termostaty robią teraz okrutnie badziewne ale mogę polecić firmy BTT (Behr Thermo Technik) lub Mahle. Coś tam wspólnego ze sobą mają te obie firmy i oznaczenie modelu termostatu do Polo jest takie samo TX4187D. Brałem 3szt. do różnych aut i działają bez pudła.[/quote]
No masz rację. Jakieś zaćmienie mnie dopadło.

OK dzisiaj wymieniłem króciec i sprawdziłem czy termostat leży poprawnie w obudowie i... niestety bez zmian

Spróbuję kupić inny termostat i przy okazji wrzucę je do ciepłej wody i porównam wszystkie 3 i zobaczymy w jakich temperaturach się otwierają...

Dobra, temat rozwiązany. Problemem był wadliwy czujnik temperatury. Kupiłem FEBI i po założeniu wszystko wróciło do normy
To że akurat padł podczas wymiany termostatu musiało być po prostu zbiegiem okoliczności.

Dodam tylko że do tego czujnika nie dodają uszczelki i pomimo że czujnik który miałem do tej pory też jej nie miał, po założeniu nowego płyn wyciekał więc musiałem uszczelkę dokupić osobno (2pln).

Temat do zamknięcia, dzięki wszystkim za odpowiedzi i pomysły.