Klubowicze,
Mam taki oto problem:
Polo 6n2 MPI (AUD) bez LPG.
Problem może być albo w silniku albo w skrzyni biegów
Mam efekt jakby przepustnica reagowała z opóźnieniem ale adaptacja i czyszczenie nic nie zmieniają (z resztą w tym modelu wg wszelkich forów przepustnica adaptuje się sama po odłączeniu klemy na wystarczająco długo i tak było czynione).
Im niższy bieg tym bardziej widoczne dlatego jako przykład podaje 1 bieg ale na 3 choć mniej wkurzające to tez zauważalne.
Jadę powiedzmy na 1 biegu z obrotami ok 3500 i puszczam gaz. Przez pół sekundy nic a potem samochód leci dziobem w dół i zwalnia jakby ktoś po hamulcach dał by po chwili wrócić do normalnego hamowanie silnikiem.
Przy dodawaniu gazu to samo. 1bieg, samochód toczy się na jałowym i jak tylko zrobię coś więcej niż musnę pedał gazu to samochód dostaje przez sekundę kopa jakby mi ktoś w kufer wjechał a potem już przyśpiesza normalnie.
Problem nie tyle uniemożliwiający jazdę co powodujący, że w korku nie da się jeździć inaczej niż na pół-sprzęgle bo w przeciwnym wypadku dając lekko gazu i puszczając jak chcę podjechać skaczę niczym kangur po całym pasie co wkurza mnie i straszy pasażerów :/
Stan pojazdu:
-Brak błędów na OBD.
-Nowe przewody WN i cewka zapłonowa.
-świece w porządku.
-sprzęgło w miarę nowe (niecały rok i mało jeżdżone od tego czasu)
-elementy manetki skrzyni biegów wymienione niedawno - luzów nie ma.
-Olej na świeżo dobrej jakości (Statoil lazerway), wszystkie filtry nowe
-wtryski przemyte - nie profesjonalnie ale dodatkiem do czyszczenia wtrysków ze stacji benzynowej + cały bak v-power 100 jako, że chyba zawiera najwięcej uszlachetniaczy. Obecnie od 3 baków na zwykłej 95 z pewnego źródła - bez zmian.
-olej w skrzyni na dobrym poziomie i zdrowy (sprawdzone przy okazji wymiany uszczelniacza wybieraka, który zaczął się pocić)
-przebieg 151k - większość po mieście.
Z góry dzięki za pomoc!