VWPolo Klub

Witam kolegów forumowiczów.
Mam pewny problem z alternatorem w 1.9TDI ATD.
Wczoraj, gdy w doprowadzałem silnik do temperatury roboczej, usłyszałem spod maski takie 'chrobotanie'. Nie ciągłe, a chwilowe, dochodzące z alternatora. Nadmienię tu, że ładowanie jest ok, łożyska alternatora wymieniałem, regler też. Zastanawiam się czy to czasem nie koło pasowe.

Następny problem, to temperatura silnika na jałowym, a raczej brak reakcji wentylatora na temperaturę cieczy 99,9C (odczyt z VCDSa). Przy wymianie obu chłodnic kilka dni temu, po spotkaniu z psem, zmieniłem przy okazji włącznik termiczny wentylatora, tylko nie wiem przy jakich temperaturach powinien uruchamiać się wentylator. A, i jakiej temperatury silnik ATD nie powinien przekroczyć?

Ktoś coś poradzi? Dziękuję z góry

Koło pasowe alternatora jest ze sprzęgłem jednokierunkowym i często pada. Czyli przepuszcza w obie strony (nie ma ładowania), zacina się na amen i staje się zwykłym kołem (widać to przez drgający dosyć mocno napinacz na biegu jałowym) lub tylko wydaje metaliczne piski co jest początkiem rychłej awarii. Ja stosuje metodę ,że jak zaczyna piszczeć to je demontuje smaruje strzykawką z wd40 a potem olej do środka wycieram co wycieka i montuje ponownie. Niestety bez specjalnego klucza odkręcenie jest prawie niemożliwe.