VWPolo Klub

Witam Koledzy!

Niestety zdarzyło mi się wjechać na ciut za wysoki krawężnik. Po usłyszeniu hałasu wysiadłem z samochodu a tam spod zderzaka wypadł jakby kawałek osłony(?) plastikowej wpinanej na zatrzask. Jest to kawałek kształtu łukowatego. Pojechałem na kanał i zapiąłem ta osłonke (?) pod zderzak, niemniej jednak zobaczyłem że jest tak dośc dużo miejsca na śrubki, a ja nie mam żadnej. Tu pojawia się moje pytanie. Czy ktoś miał z tym kiedyś problem i wie jakie śrubki powinny się znaleźc w tych otoworach. Naliczyłem ich dla tego elementu około 15(!).

Z góry dziękuje za informacje,
Konrad

Czy możesz zrobić zdjęcie tego elementu?

Miałem to samo z tą listwą pod zderzakiem przednim. U mnie śrubki były co drugi zatrzask i myśle ze tak powinno być. Jesli przykręcone byłyby wszystkie śrubki ( we wszystkie otwory) to zatrzaski nie miałyby sensu, bo przy przytarciu na przykład o krawęznik ta dolna listwa powyrywałaby sie razem z tymi śrubkami. A tak to wypada tylko z zatrzasków. Więc tak jak mówię: ja mam śrubki co 2 zatrzaski...Niestety nie wiem jakie to śrubki, bo u mnie trzymały mocno, a listwa wypadła tylko z zatrzasków.
Ale fakt...dziurek jest dużo więcej niż śrub u mnie...Ale wszytko ładnie się trzyma więc nie kombinuję . Poza tym nie widzę,zeby w miejscach tych pustych otworów były jakieś uszkodzenia ( tak jak po wyrwaniu śruby). Wiec chyba 1 srubka co 2 zatrzaski.
pozdro