Witam.
Piszę w sprawie pewnego dziwnego zachowania wiatraka u mnie w polo. Temat jest taki , że nie znalazlem na forum drugiego podobnego.
A więc sytuacja jest o tyle dziwna, że po jakiejś tam jeździe z miejsca A do miejsca B po zgaszeniu silnika wiatrak chłodnicy jest załączony poimijam fakt że chodzi jak kosiarka. W moim odczuciu powinien się on włączać gdy temperatura podnosi się np stoją w korku itp. Ale u mnie sytuacja jest taka, że temperatura pokazuje 90 stopni. Jazda była płynna bez zbędnego żyłowania. Silnik nie jest nagminnie ciśnięty zeby musiał się chlodzić. Czujnik jest sprawny. Co może być problemem? Ma ktoś jakies opinie?