Witam. Strzeliła mi linka sprzęgła. Przy demontażu zobaczyłem że na ścianie grodziowej ktoś przykręcił płytę z otworem. Wywaliłem ją, założyłem nową linkę, i przy pierwszym wciśnięciu sprzęgła usłyszałem trzask i pedał został w podłodze. Okazało się że ułamała się łapa odchodząca od podstawy pedałów trzymająca pancerz w odległości. Próbowałem to zdemontować, ale została mi ostatnia śruba płyty pedałów, ale stawia ogromny opór i niemal całkowicie się ukręciła. A przy próbie demontażu kierownicy, śruba na osi podtrzymującej samoregulacje kręci się w koło. Nie wiem co zrobić.
Łapa już była spawana, ale źle. Jakbym dorwał frajera który to robił :vinsent: :butcher: .