Witam,
Mam taki problem, otóż przy wyłączonych nawiewach z kratek leciutko leci powietrze. Czy to wina otwartego obiegu zewnętrznego? Gdy włączam obieg wewnętrzny (taka zawinięta strzałka na panelu klimatyzacji) strzałka zapala się na chwilę na żółto, z nawiewów przestaje lecieć powietrze, lecz po bardzo krótkiej chwili strzałka gaśnie i powietrze leci z powrotem choć nawiewy są wyłączone.
Proszę o pomoc bo już szału dostaję.
P.S. silniczek V68 został wymieniony na nowy niecałe 4 miesiące temu i z temperaturą powietrza nie mam problemów.
Witam
To że leci powietrze przy zamkniętych nawiewach moze być tylko wywołane nieszczelnymi klapkami zamykającymi...
Innym problemem jest fakt, ze "strzałka" gaśnie i wyłącza się obieg wewnętrzny. Tym razem masz najprawdopodobniej problem z silniczkiem V154 (podobny do tego z V68).. Inny powodem może być źle założony silniczek przez co źle steruje klapami co w efekcie odcina całkiem dopływ powietrza do systemu wentylacji (nawet nie bierze powietrza z wnętrza) i dlatego nie leci powietrze po przełączeniu obiegu. Najlepiej podłącz komputer i sczytaj błędy systemu klimy. Ktoś coś majstrował ostatnio przy silniczku V154?
[quote=""cronix3""]Przy silniczku V154 nikt nic nie dłubał.
A to powietrze leci przy otwartych klapkach, ale gdy nawiewy są ustawione na zero.[/quote]
Chodziło mi o to, że silniczek V154 porusza dwoma klapami.
Gdy obieg zamknięty powietrza jest wyłączony, otwarta jest klapka odpowiedzialna za powietrze z zewnątrz, a zamknięta klapka odpowiedzialna za branie powietrza z wnętrza samochodu.
Gdy włączysz obieg jest na odwrót. Chodziło mi o to, że może ktoś coś źle złożył i teraz dwie zamyka.. chodź w sumie tak teraz myślę, że prędzej by się silniczek zablokował, albo zdrowo trzaskał niż wykonał taki ruch, ponieważ zarówno zębatka silniczka jak i zębatki klapek mają specjalne zęby pozycjonujące niepozwalające na inną pracę... skoro piszesz, że nikt nic nie dłubał to tym bardziej raczej jest problem z potencjometrem silniczka.
Co do lecącego powietrza: chyba masz nieszczelne klapki zamykające w nawiewach. To, że nie leci powietrze na "zamkniętym" obiegu, może być wywołane tym, że być może silniczek nie zdąży dojechać do końca, a już wraca do pozycji poprzedniej - zanim otworzy klapkę powietrza ze środka samochodu. W efekcie jest przez moment w pozycji przejściowej, w której przepływ powietrza jest ograniczony. Tak ja podejrzewam, a czy tak jest? :scratch:
Podpinam się. Podzespoły wentylacji z klimą to chyba największa wada naszych Polóweczek albo taka seria. Najpierw problem z wentylatorem- liście i wizytówki-błachostka gdyby nie plastiki, narastający dźwięk wraz z obrotami przy włączonej klimie-do dziś nie wiem co to? a teraz obieg wewnętrzny. Błąd -silniczek klapy nawiewu wewnętrznego i tu moje zdziwienie bo działa tydzień a dwa nie-u nas korki z ciężarowymi to norma.A teraz 2min działa i się wyłącza a niekiedy sam się włącza- gdzieś poczytałem że to nie koniecznie wina silniczka a elektryki? Co o tym sądzicie styki? Podzielcie się doświadczeniami bo myśle że wymiana wlasnych doświadczeń pozwoli nam wszystkim oszczędzić kupe kasy! do tego pytanko z innej beczki- ile oleju Wam biorą na 5000km albo na rok? Silniki też wam klepią jak diesle? Mam przejechane dop. 137000
Witam
1) Narastający dźwięk wraz z obrotami przy włączonej klimie: najprawdopodobniej kompresor daje o sobie znać. Ja mam to samo. Niech sobie wyje. W wielu autach to spotkałem.. Póki nie wysiądzie na amen nie będę tego ruszał.
2) Obieg wewnętrzny. Zależy jak to patrzy. Problemem jest potencjometr wewnątrz zespołu silniczka sterującego klapą. Na cały zespół mówi się silniczek stąd rozbieżności... De facto jest to zespół składający się z układu zębatek - przekładni, samego małego silniczka 12V i potencjometru, który na podstawie swojego położenia określa położenie klapy dla układu sterującego obiegiem wewnętrznym. Styki na 99% nie są problemem. Raczej trzeba tu mówić o ścieżkach potencjometru.
3) Olej: trochę nie na temat, ale odpowiem. Na forum znajdziesz wątek o tym. 1.4 16V w 9N mają lekką wadę konstrukcyjną (podobno do 2005 roku), do której nigdy nie przyznał się VW. Problemem są sworznie w silniku - połączenie korbowodów z tłokami. Przez to silnik lekko klepie i bierze olej (informacje z forum Seata Ibizy z tego co pamiętam)
Odpowiadając - tak klepie, ale tylko na zimnym silniku, przy mniejszym stanie oleju. Może nie jak diesel, ale lekko klepie. Drugie, tak bierze olej, ale tylko powyżej 3000obr./min. U mnie średnio bierze 1L oleju na każde 10 000km. Oczywiście nie dymi na niebiesko, spaliny są w jak najlepszym stanie.
[quote=""Witek6935""]
3) Olej: trochę nie na temat, ale odpowiem. Na forum znajdziesz wątek o tym. 1.4 16V w 9N mają lekką wadę konstrukcyjną (podobno do 2005 roku), do której nigdy nie przyznał się VW. Problemem są sworznie w silniku - połączenie korbowodów z tłokami. Przez to silnik lekko klepie i bierze olej (informacje z forum Seata Ibizy z tego co pamiętam)
Odpowiadając - tak klepie, ale tylko na zimnym silniku, przy mniejszym stanie oleju. Może nie jak diesel, ale lekko klepie. Drugie, tak bierze olej, ale tylko powyżej 3000obr./min. U mnie średnio bierze 1L oleju na każde 10 000km. Oczywiście nie dymi na niebiesko, spaliny są w jak najlepszym stanie.
Pozdrawiam[/quote] Mi też nie dymi. Sworznie mówisz.......tłoki podobno mają luzy. Polecasz wymiane tłoków? Gdzieś też słyszałem o pierścieniach-ale to chyba na krótka mete pomaga.....? Stosowałem longlife Castrola 5w30 teraz mam zwykłego edga i od tej pory klepie bardziej. a Ty jakiego oleju używasz?
To że przy wyłaczonej klimie lekko dmucha z kratek to chyba nic strasznego bo w mojej ibizie 6L tez tak jest - i u wielu chłopak u nas na klubie ibizy - wiec podejrzewam że to taki psikus w naszych autkach.
To polo to chyba jest totalna porazka vw wiecznie jakies problemy widze u siebie ze tez wentylator na 0 a lekko czasami dmucha wł klime wł obieg to sam sie wyłaczy :-/. Pora pozbyc sie tego zlomu bo ile mozna wkladac cos co ciagle sie psuje. Jak zyje wiecej z grupy vw nic nie kupie