[6n2] dziwna praca silnika 1.6 16V
: 15 maja 2014, 20:30
Witam.
Po przejrzeniu forum nie znalazłem nic co by pasowało do moich objawów.
Silnik 1.6 16V 125KM
Od jakiegoś czasu walcze z dziwną pracą silnika.
A mianowicie co jakiś czas (wcześniej sporadycznie teraz co raz częściej) nie zależnie od pogody, temperatury, silnik przerywa. Jade np. Autostradą ze stałą prędkością 100km/h i nagle czuje takie falowanie jakby mi zaczęło paliwa brakować. Innym razem jade jest wszystko ok, a nagle potrzebuje zredukować bieg i wciskam gaz i szarpie jak prześpieszam. Ostatnio cały dzień było ok, a tu nagle dojeżdżam do świateł zatrzymuje się i silnik zaczął falować na obrotach (prawie zgasł) nagle 2tys obrotów i chodzi elegancko.
Filtr paliwa wymieniałem w tamtym roku. Teraz wymieniłem kable,świece (cewka byla troche zaśniedziała ale wyczyściłem), wyczyściłem przepustnice (adaptacja zrobiona), egr-u nie ma więc odpada komp pokazuje tylko błąd sondy lambda za katem, ale to raczej nie ma wpływu na to.
Zanim popadne w kolejne koszty wolę zwrócić się o pomoc, bo może ktoś miał podobny problem.
Podejrzewam tą cewkę (koszt ok 360zl) lub ewentualnie zapchany katalizator (choć wtedy powinen się dławić cały czas). Pytanie czy jak wytne ten katalizator i wstawie strumiennice (tylko ze względu na to że jest tańsza od nowego kata) to czy nie zasieje jakiś błedow w kompie.
Proszę o pomoc
Po przejrzeniu forum nie znalazłem nic co by pasowało do moich objawów.
Silnik 1.6 16V 125KM
Od jakiegoś czasu walcze z dziwną pracą silnika.
A mianowicie co jakiś czas (wcześniej sporadycznie teraz co raz częściej) nie zależnie od pogody, temperatury, silnik przerywa. Jade np. Autostradą ze stałą prędkością 100km/h i nagle czuje takie falowanie jakby mi zaczęło paliwa brakować. Innym razem jade jest wszystko ok, a nagle potrzebuje zredukować bieg i wciskam gaz i szarpie jak prześpieszam. Ostatnio cały dzień było ok, a tu nagle dojeżdżam do świateł zatrzymuje się i silnik zaczął falować na obrotach (prawie zgasł) nagle 2tys obrotów i chodzi elegancko.
Filtr paliwa wymieniałem w tamtym roku. Teraz wymieniłem kable,świece (cewka byla troche zaśniedziała ale wyczyściłem), wyczyściłem przepustnice (adaptacja zrobiona), egr-u nie ma więc odpada komp pokazuje tylko błąd sondy lambda za katem, ale to raczej nie ma wpływu na to.
Zanim popadne w kolejne koszty wolę zwrócić się o pomoc, bo może ktoś miał podobny problem.
Podejrzewam tą cewkę (koszt ok 360zl) lub ewentualnie zapchany katalizator (choć wtedy powinen się dławić cały czas). Pytanie czy jak wytne ten katalizator i wstawie strumiennice (tylko ze względu na to że jest tańsza od nowego kata) to czy nie zasieje jakiś błedow w kompie.
Proszę o pomoc