VWPolo Klub

Jak w temacie :hello:
Pytam bo już nie wiem co jest grane. Trzymam poziom oleju na bagnecie tak jak ma być czyli między między, po środku.
Wymieniając olej już drugi raz mechanik pyta się dlaczego tak mało zleciało bo wygląda jakby było tylko z 2 litry.

Po wlaniu świeżego oleju w ilości 3,5 litra (tyle znalazł mechanik w swojej mądrej książce) poziom oleju na bagnecie jest powyżej maks. o jakieś 1 - 1,5 centymetra czyli za dużo.
Ale co ciekawe, gdy jeżdżę na średnim poziomie to silnik jest głośny, stuka, słychać szklanki, hydrosztosy.
Gdy jest więcej czyli powyżej maks. tak jak po wymianie to silnik chodzi cichutko, dosłownie mruczy.

Co jest grane ?
Może ktoś z właścicieli Polo z sinikiem AHW może zmierzyć długość bagnetu bo może w moim poprzedni właściciel zamienił z niewiadomych mi przyczyn.
Mój ma 59 cm (metal) + 1 cm (plastik) czyli łącznie 60 cm.

Nie dostosowałeś sie do regulaminu działu

co do problemu to nie wiem czemu zalewałeś 3,5l ? Przecież to ponad stan wiec nie ma co sie dziwic, że na bagnecie wiecej pokazuje.
Ilośc oleju do silnika znajdziesz tu:
http://www.vwpoloklub.pl/forum/viewtopi ... ni#p459735

Chodzi ci kolego o użycie opcji "szukaj" ? Zapewniam, że od dwóch dni nic nie robię tylko szukam łącznie z użyciem opcji "szukaj".

W gąszczu postów nie znalazłem tego czego szukałem ale dzięki tobie mam 3,2 litra.

3 setki ponad stan to chyba nie aż tak dużo żeby coś mogło się stać. Miałem tak wcześniej i po kilku tysiącach kilometrów stan się zmniejsza do maks.

Poza ilością oleju interesuje mnie długość bagnetu czego nawet w Google nie znalazłem.

Mam podobnie jak zaleje 3,2litra to mam grubo ponad stan jutro zmierze długość bagnetu u siebie mój silnik to aud.

Miski olejowe takie same także czekam na długości bagneta.

Tyle znalazłem: oraz w obu źródłach to samo, także z tego by wynikało że w polówkach bagnety są tej samej długości. Jeżeli by tak było to bagnet o długości ok 60 cm jest ok jak się nie mylę

Wychodzi na to, że najlepiej utrzymywać stan oleju na poziomie maksymalnym.

bagnet mam taki sam,więc co jest nie tak że jeśli naleje 3,2l. oleju to mam około litr ponad stan sprawdziłem to spuszczajac olej i odmierzajac jego ilość. co jest nie tak

Też się zastanawiam.
Po wlaniu 3,5 litra mam na bagnecie 1 cm ponad maks.

0,3 litra nie powinno podnosić poziomu o 1 cm w tak obszernej misce olejowej :angry2:

[quote=""POLOXEL""]3 setki ponad stan to chyba nie aż tak dużo[/quote]

no moim zdaniem nie jest to mała ilość.
Zarówno za mała jak i za duża ilość oleju(m.in. dłuższe nagrzewanie silnika, chlapanie olejem do odmy i syfienie przepustnicy) jest niekorzystna.

3,2 litra wraz ze zmianą filtra oleju i po odpaleniu silnika, żeby zaciągnęło olej do filtra, daje max stan na bagnecie.

[quote=""POLOXEL""]0,3 litra nie powinno podnosić poziomu o 1 cm w tak obszernej misce olejowej [/quote]

tak mniej wiecej 0,5 litra daje stan max, od minimalnego, z tego co pamietam, jak kiedys mierzyłem.

Zobaczcie czy nie macie zagiętej miski olejowej :scratch:

Ponadto tata opowiadał mi o akcji, która miała miejsce w firmowym aucie- pojechał na zmiane oleju i jak przejechał 3 km od warsztatu auto zaczęło dymić. Okazało sie, że zrobił się podwójny stan oleju- stary olej nie spłynął do końca i zrobiła sie z niego generalnie jakaś papka, która sie rozpuściła właśnie po wlaniu świeżego oleju.

weźcie pod uwagę że przy wymianie oleju wymieniacie też filtr który zakładacie pusty, jeśli nalejecie te 3,2-3,5l i sprawdzicie po krótszej chwili to na bagnecie będzie ponad max z tego względu że filtr tak szybko się nie napełni, a szczególnie ma na to wpływ ostudzony silnik. Kolejną przyczyną może być to że spuszczacie olej na całkowicie zimnym silniku, w tym wypadku nie zleci cały olej ze szlamem zebranym w misce. Prawidłowy proces wymiany oleju należy rozpocząć od rozgrzania silnika do temperatury roboczej, wyłącznie silnika, odkręcenie korka spustowego, okręcenie korka wlewu oleju a następnie filtra oleju, później czekamy ok 20-30min aż cały olej z szlamem zleci z miski, potem zakręcamy korek spustowy, zakładamy nowy filtr i zalewamy olej w zalecanej ilości, odpalamy auto na kilka minut, gasimy i czekamy chwilę, sprawdzamy stan oleju i ew. dolewamy. Przy wyeksploatowanych silnikach polecałbym zastosować płukankę silnika przed zmianą oleju. Jeśli mamy już widoczne wycieki nie należy stosować półśrodków tj. uszczelniacze w płynie czy zalanie układu olejem np 15w40... wycieki likwidujemy stosując nowe uszczelnienia

btw. nie należy również utrzymywać maksymalnego stanu oleju, szczególnie wtedy kiedy auto jest używane w mieście na krótkich odcinkach a ma to nawet ogromne znaczenie w zimę kiedy to pojawia się na forum milion tematów o zamarzniętej odmie gdzie wywala cały olej bagnetem itp.

[quote=""Jabolek""]weźcie pod uwagę że przy wymianie oleju wymieniacie też filtr który zakładacie pusty, jeśli nalejecie te 3,2-3,5l i sprawdzicie po krótszej chwili to na bagnecie będzie ponad max z tego względu że filtr tak szybko się nie napełni, a szczególnie ma na to wpływ ostudzony silnik. Kolejną przyczyną może być to że spuszczacie olej na całkowicie zimnym silniku, w tym wypadku nie zleci cały olej ze szlamem zebranym w misce. Prawidłowy proces wymiany oleju należy rozpocząć od rozgrzania silnika do temperatury roboczej, wyłącznie silnika, odkręcenie korka spustowego, okręcenie korka wlewu oleju a następnie filtra oleju, później czekamy ok 20-30min aż cały olej z szlamem zleci z miski, potem zakręcamy korek spustowy, zakładamy nowy filtr i zalewamy olej w zalecanej ilości, odpalamy auto na kilka minut, gasimy i czekamy chwilę, sprawdzamy stan oleju i ew. dolewamy. Przy wyeksploatowanych silnikach polecałbym zastosować płukankę silnika przed zmianą oleju. Jeśli mamy już widoczne wycieki nie należy stosować półśrodków tj. uszczelniacze w płynie czy zalanie układu olejem np 15w40... wycieki likwidujemy stosując nowe uszczelnienia

btw. nie należy również utrzymywać maksymalnego stanu oleju, szczególnie wtedy kiedy auto jest używane w mieście na krótkich odcinkach a ma to nawet ogromne znaczenie w zimę kiedy to pojawia się na forum milion tematów o zamarzniętej odmie gdzie wywala cały olej bagnetem itp.[/quote] Oczywiście że olej spuszczam na ciepłym silniku a stan sprawdzam po napelnieniu filtra rozumiem że mógłby nie zleciec cały olej chociaż długo czekam po odkreceniu korka aż zleci ale u mnie różnica wynosi okolo 1litr tzn wlewam 3,2l i jest za dużo spusZczam około litr i mam stan w połowie podzialki miska jest ok.

[quote=""marcino86""]tzn wlewam 3,2l i jest za dużo spusZczam około litr i mam stan w połowie podzialki miska jest ok.[/quote]
Niemożliwe. Chwilowo stan oleju po upuszczeniu 1l może się wyrównać. Zostaje plama oleju na bagnecie. Jeśli robisz tak jak piszesz i stan jest w połowie przedziałki to nie robisz tego jak powinieneś . Kiedy upuścisz 1l oleju powinieneś mieć poziom w okolicach minimum albo mniej. 1L oleju na 3,2l to trochę poniżej 30% maksymalnej zawartości. Taki ubytek jest na pewno wychwytywany przez czujnik poziomu oleju. Ponadto ważną sprawą jest kąt nachylenia powierzchni na której stoi auto. Jeśli stoi w ten sposób, że olej spływa do przedniej części miski olejowej, czekamy 2 godz. i stwierdzamy że oleju nam za mało spłynęło to jest duży błąd myślowy. W każdym razie, teoretycznie w takim przypadku trzeba było zmierzyć ile oleju upuściłem i ile wlałem, a nie ile wlałem, ile zmierzyłem i ile upuściłem oleju.

Przy następnej wymianie oleju, a pewnie będzie to w maju 2015, specjalnie sprawdzę i odmierzę ile zleciało bo u mnie podobnie jak u kolegi marcino86 stan 3,2l (3,5l) nie jest zgodny ze stanem bagnetu.