Mam pytanie.Wybieram się nad może to prawie 800km.Jakie punkty samochodu powinienen sprawdzić przed wyjazdem pomimo to ,że samochód sprawuje się bardzo dobrze.Co jaki czas i jak długie należy robić postoje żeby były one dobre dla samochodu?
Jadąc nad "może" :angry2: sprawdziłbym wszystkie płyny, ciśnienie w oponach, światła, zatankował i jazda.
Zapas żarówek w bagażniku, i inne wymagane. Mentosy, coś do picia. Weź w drogę trochę kasy na wszelki wypadek.
Jeżeli dbasz o samochód to nie powinno się nic wydarzyć aczkolwiek, odpukać wszystko się może zdarzyć.
Przerwy są potrzebne kierowcy. Co prawda jechałem najdalej 500km ale zrobiłem 2 przerwy choćby na fajkę.
Ciebie czeka na pewno tankowanie po 420km.
Jeszcze jedno wyjechałbym po godz.8:00 w dzień roboczy. Jeżeli można to w PN a jeżeli nie to w PT. Zawsze stosuję taką zasadę. Unikniesz korków i niebezpiecznych sytuacji. Jazda po południu i do tego w weekend to istna katorga ponieważ każdy gdzieś jedzie. Do tego dołożę statystyki wypadków, gdzie najwięcej wypadków ma miejsce w weekend do 8:00 rano i po południu.
Do tego weź pod uwagę, że o 8:00 rano jesteś już na nogach i wypoczęty.
Nie wyprzedzaj na ciągłych, nie przejeżdżaj na czerwonym, zawsze stawaj przed torami. Jak widzisz pędzący obiekt przepuść i jedź sobie spokojnie dalej. Przygotuj się na tragiczny widok tego co przepuszczałeś.
Umyj samochód abyś nam wstydu nie narobił.
Szerokiej drogi. :yahoo:
Jeżeli z góry zakładasz, że czemuś nie podołasz - nie uda Ci się to nigdy..... Bruce Lee
[quote=""Artpolo""]
Ciebie czeka na pewno tankowanie po 420km.
[/quote]
a to czemu? :niewiem: w trasie bez problemu powinien zrobić ok 700km na baku (45 litrów wchodzi)
Poza tym przewodnik rewelacja :cool2: szacunek
[quote=""jarodek""]w trasie bez problemu powinien zrobić ok 700km na baku (45 litrów wchodzi)[/quote]
dokladnie - spalanie na poziomie 6-7 litrow - spokojnie moze 600-650km zrobic bez zadnego cisnienia