[6n2] 1.4 AUD gotuje sie
: 07 maja 2014, 11:05
Witam!
Auto z 2000r, 1.4 mpi, AUD - wersja angielska - mieszkam w Irlandii
Ostatnio zaczalem majstrowac gdyz dotarly czesci z Polski.
Poki co auto mialo wyczyszczona przepustnice wraz z kolektorem, zmieniony czujnik temp plynu ten w kroccu i zalozony termostat.
Wszystkie czesci oryginalne z ASO.
Termostatu nie bylo, poprzedni kupujacy chyba sie polakomil na 20e.
Auto gotuje plyn - temp osiaga 110, po wlaczeniu ogrzewania spada do 70 wg zegarow.
Wentylator nie startuje - sprawdzalem na krotko - dziala.
Styki przy akku byly lekko zasniedziale, wyczyszczone i potraktowane CX-80.
Auto musi dziennie pokonywac ok 60km, wiec poki co termostat dzis rano wyjalem. Po ok 3min pracy oba weze od chlodnicy tej samej temperatury co gwarantuje droznosc ukladu.
Termostat wydaje mi sie byc uszkodzony, gdyz przed montazem byl w pozycji bodajze zamknietej (krotki bolec), dzis przy wyciaganiu byl juz w innej pozycji - bolec byl dlugi.
Albo poprostu ta plastikowa obudowa termostatu jest juz wymeczona, nie wiem jak to wyglada od wewnatrz fabrycznie. Ma ktos moze jakies fotki jak ta obudowa powinna poprawnie wygladac?
Pompa wody rowniez chyba wyglada na sprawna, gdyz przy zmianie obrotow silnik poziom plynu w zbiorniczku ulega zmianie.
Jakies sugestie?
Okolice rozrzadu od spodu wygladaja na suche, ale dzis po pracy postaram sie to rozebrac i ocenic z zewnatrz faktyczny stan.
W sumie i tak kompletny rozrzad czeka na montaz przez bardziej doswiadczonego mechanika
Auto z 2000r, 1.4 mpi, AUD - wersja angielska - mieszkam w Irlandii
Ostatnio zaczalem majstrowac gdyz dotarly czesci z Polski.
Poki co auto mialo wyczyszczona przepustnice wraz z kolektorem, zmieniony czujnik temp plynu ten w kroccu i zalozony termostat.
Wszystkie czesci oryginalne z ASO.
Termostatu nie bylo, poprzedni kupujacy chyba sie polakomil na 20e.
Auto gotuje plyn - temp osiaga 110, po wlaczeniu ogrzewania spada do 70 wg zegarow.
Wentylator nie startuje - sprawdzalem na krotko - dziala.
Styki przy akku byly lekko zasniedziale, wyczyszczone i potraktowane CX-80.
Auto musi dziennie pokonywac ok 60km, wiec poki co termostat dzis rano wyjalem. Po ok 3min pracy oba weze od chlodnicy tej samej temperatury co gwarantuje droznosc ukladu.
Termostat wydaje mi sie byc uszkodzony, gdyz przed montazem byl w pozycji bodajze zamknietej (krotki bolec), dzis przy wyciaganiu byl juz w innej pozycji - bolec byl dlugi.
Albo poprostu ta plastikowa obudowa termostatu jest juz wymeczona, nie wiem jak to wyglada od wewnatrz fabrycznie. Ma ktos moze jakies fotki jak ta obudowa powinna poprawnie wygladac?
Pompa wody rowniez chyba wyglada na sprawna, gdyz przy zmianie obrotow silnik poziom plynu w zbiorniczku ulega zmianie.
Jakies sugestie?
Okolice rozrzadu od spodu wygladaja na suche, ale dzis po pracy postaram sie to rozebrac i ocenic z zewnatrz faktyczny stan.
W sumie i tak kompletny rozrzad czeka na montaz przez bardziej doswiadczonego mechanika