VWPolo Klub

Witam, prosze o radę w następującej materii. Polo 1,9 D, 1998r. Akumulator 75 Ah. Centra, jeżdże nim od 2 lat. Kilkakrotnie zdarzało się iż autko nie chciało zapalić, akumulator wystarczył na 6-7 "kręceń" i kompletnie siadał. Wydawało mi się to za szybko. Bylem w Centrze, fachowiec po sprawdzeniu stwierdził że akumulator jest dobry, ładowanie prawidłowe i ogólnie ok.a to normalne że tak szybko siada akumulator. Pobór mocy podczas grzania świec jest taki że zwraca się po 17 przejechanych km. Czy to normalne że tak szybko "pada" akumulator?????

nie, to nie jest normalne
chyba że te 6-7 kręceń jest do chwili zaczerwienienia się rozrusznika
ja mam sprawne i naładowane 62Ah, przy prądzie rozruchowym coś ponad 500A i nie mam problemów - żadnych.

Czyl co???? Wizyta u elektryka się szykuje??? Bo nie mam pojęcia dlaczego tak jest.

Na pewno nie jest to normalny objaw. Żywotność akumulatora określa się na ~ 5 lat.

[quote="ragiern"]Na pewno nie jest to normalny objaw. Żywotność akumulatora określa się na ~ 5 lat.[/quote]
Może na 5 może na 10 a może na 2 lata - wszystko zależy od warunków eksploatacji ja wymieniam co 2-3 lata i w moim przypadku uważam, że to dobry wynik.[quote="Uxmal"]Witam, prosze o radę w następującej materii. Polo 1,9 D, 1998r. Akumulator 75 Ah. Centra, jeżdże nim od 2 lat. Kilkakrotnie zdarzało się iż autko nie chciało zapalić, akumulator wystarczył na 6-7 "kręceń" i kompletnie siadał. Wydawało mi się to za szybko. Bylem w Centrze, fachowiec po sprawdzeniu stwierdził że akumulator jest dobry, ładowanie prawidłowe i ogólnie ok.a to normalne że tak szybko siada akumulator.[/quote]
Jak sprawdzony akumulator i ładowanie jest prawidłowe to znaczy,że jest ok, ale sprawdź wartość prądu jaki jest pobierany przy wyłączonym samochodzie i bez odbiorników typu oświetlenie wnętrza, może masz alarm z syrenką z własnym zasilaniem, radio z jakimś dodatkowym wzmacniaczem lub jeszcze coś innego co obciąża akumulator przez całą noc i w tym problem. A co do rozruchu to silnik powinien odpalić za raz no max 2-3 obroty sprawdziłeś przed zima świece, wymieniałeś filtr paliwa?.

oj to nie moze byc akumulatro musisz sprawdzic ładowanie i czy gdzies ci sie zwara nie robi albo nie czerpie tobie pradu nie poczebnie przez noc albo jeszcze cos bo 2 lata to za mało. a dodadkowo sprawdz czy nie masz za mało wody w akumulatorze. no i go naładuj przez noc do oporu i zobacz co sie bedzie dziać dalej pozdro

Filtry i świece wymieniałem miesiąc temu, wodę destylowaną też ostatnio dolewałem do akumulatora, ładowałem go całą noc i wiecznie to samo, w zeszłym roku zimą miałem identyczny problem kiedy wlałem paliwo złej jakości, 6-7 "kręceń" i padał ale w tym roku to już nie wina paliwa, że nie chce często odpalać. W środę jadę do mechanika, ale ten akumulator to rozpacz, podobno dobry. W zeszłym tygodniu / fakt że auto tydzień stało/ dwa "kręcenia" i padł. ;(

moze ma zwarcie na rozruszniku i za duzy pobor, albo prad gdzie upływa jak pisze ar1000

ogolnie centra nie jest zbyt dobra i czesto pojwiaja sie problemy a firma nie chce przyjmowac reklamacji ja przerzucilem sie na bauera i moim zdaniem to byl dobry pomysl bo kilkakrotnie zdarzylo mi sie ze w centrze niechcieli mi przyjac akumulatora na gwarancji

Miałem podobny problem. Sprawdź kolor elektrolitu, jeśli będzie ciemny może to być objaw zasiarczenia lub opadnięcia elektrody w danej celi akumulatora.Możesz zdemontować rozrusznik i sprawdzić stan tulejek(łożyska). szczotkotrzymaczy, szczotek, wirnika i stojana. Może być zwarcie do masy.

coś nie tak jest wizyta u elektryka się szykuje.
Ja mam akumulator z 2001 roku jest to aku Varty jakiś torro czy coś i śmiga jeszcze dobrze także jeśli twój pada po dwóch latach to coś tu nie teges :?
z tego co wiem to te fabryczne wytrzymują jakieś 8-10 lat a te nowe to różnie od 1 do 5 lat.

Ostatnio mialem ten sam problem. W serwisie powiedzieli ze to kwestia akumulatora. Wymienilem, ale nadal odpala za 3-5 razem, a jak jest nagrzany to "od kopa" Czego to moze byc wina? Bo aku nowy, filtry wymienione....

No właśnie - cage 009- dokładnie jak u mnie, jak ciepły zaskoczy od razu, a jak zimny to.... porażka. Miałem dziś jechać do mechanika i... nie dojechałem, kilka razy "pokręciłem", silnik nie zaskoczył i akumulator "zdechł". Porażka..... :pukpuk:

Rozrusznik do sprawdzenia - czy nie ma za dużych oporów. Prąd konieczny do tego aby silnik zaskoczył jest proporcjonalny do oporów jakie musi pokonać rozrusznik.

Byłem u mechanika i diagnoza jest taka: raczej nie rozrusznik, po prostu za duzy akumulator do tego autka, 60 -62 Ah w zupełności wystarcza podobno, nie pamiętam już całości wywodu ale ten aku który mam jest już "zapiaszczony" i nie daje pełnej mocy, ponadto jeżdze na oleju Mobil 40 mineralnym który strasznie gęstnieje zimą - aku- ma więc duże obciążenia.
Puenta historii - wymienić aku na 60-62 Ah.

Dziękuję wszystkim za pomoc i prosze o ewentualne uwagi odnośnie porad mechanika.