[6N] Silnik gaśnie

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

z
zsk
Newbie
Newbie
Posty: 1
Rejestracja: 27 mar 2014, 17:32

[6N] Silnik gaśnie

Post autor: zsk »

Witam,

forum przeglądam od jakiegoś czasu, a dokładniej odkąd mam problemy ze swoją polówką. Do Nowego Roku nie było problemów, ale potem silnik zaczął się dziwnie zachowywać. Akurat jakoś wtedy nadeszły wielkie mrozy i zwalałam winę na zbyt niską temperaturę, ale problem utrzymuje się do dziś. Otóż:
- samochód po przejechaniu 1-2 km zaczyna nagle szarpać, czasami gaśnie, czasami nie,
- jak już zgaśnie i załączy się ikonka akumulatora, jak jeszcze auto się toczy, udaje mi się uratować sytuację, wciskając do oporu pedał gazu, wtedy ikonka akumulatora znika i mogę przejechać jeszcze trochę,
- gaśnie jak np. dojeżdżam do świateł, albo parkuję,
- silnik chodzi dość nierówno na postoju, dosłownie buja samochodem, jednak nie widać tego po obrotach, te spadają tylko jak już samoistnie sobie gaśnie,
- wcześniej miałam również problem z dużym zużyciem paliwa, wychodziło mi jakieś 16,5l/100km, jednak po wymianie czujnika temperatury silnika problem zniknął, teraz udało mi się utrzymać spalanie na poziomie ok. 10l
- czasami auto ma dobre dni i wtedy cały dzień dam radę przejechać bez problemów, nawet miałam taki okres, że przez tydzień nie było żadnych problemów,
- dzisiaj np. podczas 2 km jazdy zgasł mi raz, ale ponownie go "uruchomiłam" dodając gazu, dojechałam, zaparkowałam, następnie po 5 minutach i ponownym uruchomieniu, przy próbie wyjazdu z parkingu zgasł mi kilkakrotnie, na zasadzie "gaśnie, przekręcam kluczyk, zapala i samoistnie gaśnie po dwóch, trzech sekundach". I tak mniej więcej 10 razy. Po ostatnim takim gaśnięciu, auto odpaliło i już bez żadnych problemów wróciłam do domu.

Ten problem spędza mi już sen z powiek, a z racji ograniczonego budżetu chciałam się zapytać - co może być problemem? Widziałam inne tematy i tam doradzali sprawdzić czujnik halla, przekaźnik pompy paliwa, sondę lambda, aparat zapłonowy, cewkę zapłonową, czujnik położenia przepustnicy, alternator od akumulatora czy czujnik temperatury wody. Nie stać mnie na to by sprawdzać każdą rzecz oddzielnie, a już za dużo pieniędzy przeznaczyłam na ten samochód by go teraz oddać na złom.

Mój mechanik sam nie wie co to może być, już mi wymienił kable, kopułkę, palec, sprawdzał nawet na komputerze, czy nie ma jakiś błędów.

Edit: zapomniałam dodać, silnik 1.6 75 KM, benzyna
E
Eleni216
Newbie
Newbie
Posty: 7
Rejestracja: 26 lut 2010, 15:03

Post autor: Eleni216 »

może coś z immobilizerem kiedyś też tak miałam że odpalałam a on po 2 sek gasł ale nigdy w trakcie jazdy, za którymś razem zaskakiwał w końcu rozprogramował się na amen.Koszt 50zł u elektryka .
Awatar użytkownika
_MATI_
Początkujący
Początkujący
Posty: 198
Rejestracja: 19 lip 2010, 20:35

Post autor: _MATI_ »

Jeżeli wszystko już jest wymienione, poradziłbym podmienić sterownik silnika. Być może on szwankuje i dzieją się cyrki? Chociaż, jeszcze przed podmianą sterownika sprawdziłbym ciśnienie paliwa w układzie i upewniłbym się, że pompa paliwa i regulator ciśnienia paliwa są sprawne.
Pozdrawiam
ODPOWIEDZ

Wróć do „silnik”