VWPolo Klub

Witam i proszę doświadczonych kol. o pomoc.

Dotyczy:
silnik 1.0 AER Polo 6N 98r. (200 000 km).
Historia:
- w styczniu temp. -2 do -5 C trasa ok. 30 km,
po 15 km stuk-puk, silnik zgasł (pękł pasek rozrządu)
- pobliski mechanik zakłada nowy pasek rozrządu,
sprawdza nic nie puka ale silnik nie pali na wszyskich
cylindrach
- diagnoza: skrzywione zawory (za droga naprawa)
Stan faktyczny:
- ciśnienie na dwóch cylindrach ok.10 at.
pozostałe dwa 0 at.
- na klawiaturze mleczna maż
- na drugim cylindrze wyłamany mostek wałka rozrządu,
mocne ślady po zatarciu wałka, skrzywiony zawór.
Pytanie:
- czy na skutek zatarcia wałka mógł pęknąć pasek i
wtedy tłok uderzając w zawór wyłamał mostek i dlaczego
to się mogło stać ? (olej w silniku jest jak nowy)
- czy warto założyć inną dobrą głowice (niski koszt) i
co zrobić by historia się nie powtórzyła ?
- czy patrzeć za innym silnikiem ? (dużo drożej?)
- Może ktoś posiada kpl głowicę nr.030103374L
lub sprawny silnik 1.0 AER ?

Pozdrawiam i czekam na informacje.

pasek zapewne pękł ze starości/zużycia, siły w silniku są tak duże że po pęknięciu paska pozostają spustoszenia i liczne ślady przytarcia, jak by wałek się zacierał to byś już dużo wcześniej słyszał niepokojące piski/szumy. Przyczyną jest zwyczajne zaniedbanie albo pasek marnej jakości.

ja bym zmienił głowicę na taką samą jednak przy zdjęciu głowicy może się okazać że uszkodzone są tłoki, jednak nie ma co gdybać i zabrać się za rozebranie trupa i sprawdzenie co nie gra.

[quote="Ricardo-53"]co zrobić by historia się nie powtórzyła ?[/quote]

pilnować wszelkich wymian pasków i płynów aby było robione na czas