[86c2f] Od czego alternator 1.4d

[Przema$]

Witam jak w temacie mam w planach zmianę swojego alternatora na mocniejszy ze względy na robienie dość częstych krótkich tras i częstym odpalaniu i tu moje pytanie od czego mógł by podejść alternator bez większych modyfikacji ?

[Anonymous]

od benzyny powinien być mocniejszy
i chyba się nie różnią mocowaniem bo loki są takie same właściwie w tym aucie

[adek1983]

A czy mocniejszy alternator przyspieszy ładowanie? Przecież jeśli akumulator podczas ładowania przy napięciu 14,4V będzie brał 10A, to mocniejszy alternator tego nie zmieni. Tylko podniesienie napięcia zwiększy prąd pobierany przez akumulator. A nie wydaje mi się, żeby alternator przez producenta był dobierany na styk.

[lukas2305]

Wymiana na mocniejszy alternator nie przyspieszy ładowania.
Podnosząc napięcie ładowania zniszczy akumulator bardzo szybko (gazowanie, odklejanie płyt i takie tam). O pozostałych układach elektronicznych i elektrycznych samochodu nie wspominam.

[adek1983]

[quote=""lukas2305""]Podnosząc napięcie ładowania zniszczy akumulator bardzo szybko (gazowanie, odklejanie płyt i takie tam). O pozostałych układach elektronicznych i elektrycznych samochodu nie wspominam.[/quote]

No, wiadomo. Podałem tylko hipotetycznie co może przyspieszyć ładowanie akumulatora. Ale nie robi się tego właśnie przez to co napisałeś . Więc jak dla mnie będzie to zbędny wydatek. Lepiej zainwestować w większy akumulator. I ewentualnie wykonać przeglądu instalacji ładowania akumulatora.

[Przema$]

akumulator jest 64 Ah i 640 A gdzie mój alternator ma 65 A , a robiąc codziennie po prawie 17 km łącznie w dwie strony to raczej nie odzyskam dziennego zużytego prądu patrząc jeszcze na to że niestety ale ciągłej jazdy też nie ma gdyż korków nie da się ominąć niestety

[Anonymous]

yyy masz diesla on nie zużywa prądu...

i co maja korki do ładowania? to silnik napędza alternator, a nie koła

[Przema$]

nie o to chodzi źle mnie zrozumiałeś wiem że nie pobiera prądu chodzi mi o pobraną energie przy odpaleniu światła radio ogrzewanie (teraz już co raz mniej) i typu sprzęty grające z którego już dawno musiałem zrezygnować gdyż akumulator trafił raz na gwarancje po roku czasu i się okazało tylko że po prostu był wyładowany do zera bez wad fabrycznych i żeby nie było zaraz że coś mam nie tak z ładowaniem ładowanie zostało sprawdzone i mam nawet woltomierz założony cały czas akumulator po przekręceniu kluczyka z grzaniem świec ma 12 z hakiem (dokładnie nie powiem bo jest to wskazówkowy) gdy już dochodzi do ładowania to cały czas trzyma 14 i to mówię z włączonymi światłami radiem czy też ogrzewaniem.
Co do tego że w korku to tak wiem że w tym momencie alternator też ładuje ale o ile mi wiadomo ( mogę się mylić ) w jeździe tak zwanej ciągłej odbywa się to lepiej

[lukas2305]

wyłącz wszystko, zgaś silnik, zdejmij minusową klemę i podepnij szeregowo amperomierz między klemę a styk akumulatora.
Pobór prądu nie powinien przekraczać 50mA-100mA.
Wzmacniacz z bagażnika odłączyłeś?

[Przema$]

jest wyciągnięty razem z tubą przed zimą gdyż było by to bezsensowne używać go na tak krótkich trasach i marnować prąd co do poboru to w sobotę postaram się do kumpla na warsztat podjechać sprawdzi mi to i napięcie paska

[Anonymous]

[quote=""Przema$""]napięcie paska[/quote]

pasek powinien być napięty na tyle aby dało się go obrócić o ok 90*