VWPolo Klub

Witam mam pytanie w sprawie plastdip czy ktoś miał do czynienia z tym produktem ponieważ przeglądając internet natrafiłem na filmik o tym jak można felgi aluminiowe pomalować plastidipem zmieniając oczywiście kolor. Moje pytanie odnośnie tego produkty czy tak naprawdę jest on tak wydajny i mocny że nie schodzi z pomalowanych nim felg. Mam plan aby użyć go do przemalowania moich felg w polo. Jeśli ktoś używał niech się wypowie czy warto kupić i czy tak naprawdę jest warty.

ja mialem do czynienia i powiem tak w pracy mielismy okolo 10 puszek i pomalowane zostały np felgi w busie przejeżdza okolo 500km dziennie w różnych warunkach wytrzymało to okolo 1,5 miesiaca ale moze dlatego ze pod cisnieniem raz umył. troche łatwe na zadrapania to jest ale wiadomo busem to nie uwazał.

potem malowaliśmy maszt od wozka widlowego tam trzyma sie do tej pory tj okolo 3-4 miesiace

Krzesło plastikowe niestety warstwa juz nie przetrwała.

monitor warstwa jest w 100%



Wiec powiem tak wszystko zalezy jak uzytkujesz i w jakich warunkach i jak o o dbasz

chodzi mi w szczególności o felgi aluminiowe są narazie srebrne ori lakier nie były malowane a chciałbym jakiś ciekawy kolor dobrać żeby fajnie się komponowało z czarnym lakierem

Zobacz u mnie, malowałem nim przedni gril, poduszkę kierownicy i przyciski klaksonu. Myłem autko gril trzyma świetnie. Podstawą do malowania jest poza oczywiście przygotowaniem podłoża odpowiednia temperatura poniżej 20 stopni jak dla mnie nie ma sensu stosować.

Z alu nie mam doswiadczenia ale tez ja biore pod uwage to ze jak malowalismy tym to tak na odwal sie w celach testowych wiec moze ktos opisze jak juz tak konkretnie malował tym

a wypowie się ktoś czy można to stosować do felgi stalowej ? może bym sobie stalaki tym psiknął

[quote=""vwmaro""]a wypowie się ktoś czy można to stosować do felgi stalowej ? może bym sobie stalaki tym psiknął[/quote]


No my to na stal nakladalismy w busie

Ja dodam ze na atrapę, poduszkę i klaksony wyszło mi ponad pół puszki (400ml). Stalówki to moim zdaniem tradycyjnie piecowo.

kolega z 3Miasta używał plastidip na kołach ale jest to bardzo nie trwała powłoka, byle zadrapanie i zaczyna złazić

może i jest fajny do przyciemniania lamp, albo zrobienia czegoś for-fun ale na stałe się nie nadaje
o np jadąc na zlot projektem z nowym lakierem można by sobie pomalować coś tym żeby nie narobić odprysków zamiast kleić taśmą albo polerowane kola zabezpieczyć żeby nie narobiło wżerów

[quote=""Marcin86c""]kolega z 3Miasta używał plastidip na kołach ale jest to bardzo nie trwała powłoka, byle zadrapanie i zaczyna złazić

może i jest fajny do przyciemniania lamp, albo zrobienia czegoś for-fun ale na stałe się nie nadaje
o np jadąc na zlot projektem z nowym lakierem można by sobie pomalować coś tym żeby nie narobić odprysków zamiast kleić taśmą albo polerowane kola zabezpieczyć żeby nie narobiło wżerów[/quote]
Pomalowane lusterka rok temu ponad - żadnych przetarc i bez przerwy o nie w garażu zawadzam, felgi po 1 sezonie zero odprysków. Nie spodziewałem się ze tyle potrafi przetrwać guma

tapniete ze szmartfona