Dziękuję za odpowiedź to moje latanie sprawdzanie wszystkiego wiąże się z tym iż niedawno kupiłem sobie Passata, moje Polo powoli odchodziło w zapomnienie
coraz rzadziej nim jeździłem czasem stało ponad trzy tygodnie. Jakiś miesiąc temu dziewczyna wzięła Polo do pracy po 10 dniowym przestoju, pomijam fakt iż od pewnego momentu nie startował już za pierwszym razem tylko za drugim kręceniem.
Ona wracając z pracy zadzwoniła do mnie mówiąc, że
zaświeciła się kontrolka od cieczy chłodzącej, zajechałem na miejsce faktycznie
ubyło, dolałem około 500ml wody (jak się okazało ciekło na jednym z węży ale z tym sobie poradziłem).
Następnego dnia gdy odpalałem miałem wrażenie jakby silnik lekko zastygł jakby ciężko tłoki chodziły... po kilkukrotnym kręceniu kręcił tak jak powinien ale nie odpalał i dodatkowo po puszczeniu kluczyka migała i piszczała ikonka od oleju, pomyślałem sobie że płyn cieknący coś zalał i przez to taki błąd. Po jakimś czasie odpalał normalnie kiedy dusiłem gaz. Potem to palił prawie, że na dotyk.
Auto było u mechanika ale on nic nie zdziałał, twierdził, że to może czujnik albo coś...
Ostatnio kupiłem sobie kabelek do diagnostyki i wziąłem się do pracy,
oto błędy jakie zastałem.
Kod: Zaznacz cały
Address 15: Airbags
Controller: 1J0 909 603 F
Component: AIRBAG VW3 - V04
Coding: 00070
Shop #: WSC 00788
1 Fault Found:
00532 - Supply Voltage B+
07-10 - Signal too Low - Intermittent
-------------------------------------------------------------------------------
Address 25: Immobilizer
Controller: 6H0 953 257 A
Component: IMMO VWZ3Z0W0228694 V68
Coding: 09600
Shop #: WSC 00000
1 Fault Found:
01176 - Key
65-10 - Unauthorized - Intermittent
---------------------------------------------------
Address 1: Engine
1 Fault Found:
00533 - Idle Speed Regulation
09-00 - Adaptation Limit Surpassed
Pierwsze dwa błędy wykasowałem i się nie pojawiały już więcej, jak wykasowałem ostatni autko odpalało normalnie, czasem jak nie paliło znowu go kasowałem i było ok.
Wczoraj wziąłem się za czyszczenie i adaptację przepustnicy. Błąd przepustnicy chyba zniknął jak dzisiaj sprawdzałem kilka razy (nieodpalony silnik, chyba że silnik musiał by być odpalony aby błąd się pojawił).
Ale teraz nie mogę odpalić auta znowu jest problem tego iż miga i piszczy ikonka od oleju...Zajrzałem pod korek a tam zrobił się lekki nalot kremowy, wcześniej go nie było, ale autko w ciągu ostatnich dwóch miesięcy w sumie przejeździło dwa trzy tygodnie.
Oto co się dzieje przy kręceniu:
http://www.youtube.com/watch?v=4NtY3kkc ... e=youtu.be
Czy czujnik faktycznie ma jakiś wpływ na to iż raz pali a raz nie?
Czy to uszczelka pod głowicą? :banghead: