Ostatnimi czasy jazda moją Polówką staje się zmorą.

Wyjeżdżając z parkingu wydaje się by wszystko ok. jednak opuszczenie 1 lub 2 świateł z kolei staje się zmorą gdyż samochód ma problemy z rozpędzeniem się kiedyś jak to się pojawiało to przegoniłem go z obrotami rzędu 3000 na min. I przechodziło mu. Jednak aktualnie jest to porażka. Pedał gazu w podłodze a on jadąc po płaskim zachowuje się tak jak by wspinał się pod ogromną górę.
Kumpel polecił mi sprawdzi cewkę.
Sprawdziłem zintegrowaną cewkę według opisu z książki "Sam naprawiam VW Polo" na podstawie czego wykluczyłem ją (tzn. sprawna jest)
Jeśli ktoś miał podobny problem proszę o info.
Pozdro