Witam
Mam problem w moim polo 1.4 rok 96/97 benzyna
A mianowicie nie wiem czy mi akumulator padł bo nie chce mi odpalić i to tak z dnia na dzień a wcześniej nie było żadnych oznak że może padać, ale po kolei
W piątek popołudniu che odpalić auto ( wcześniej był mróz w nocy) i nie odpala, podpiąłem przez kable i po ok 30 sekunadach odpalił od sztycha. Jechał bez problemu ale nie grało radio. Wróciłem do domu, auto do garażu rano wyjechałem trochę mulił przy odpalaniu. I zacząłem majstrować (wymiana opon) oraz tego radia co nie grało, wyciągnąłem radio patrze bezpiecznik cały, pospinałem i .. grało ok( patrzyłem do akumulatora i było mało wody destylowanej wiec dolałem ok pół litra) , auto sobie stało do wieczora gdzie chciałem jechać i znów nie chciało odpalić, podpiąłem prostownik i znów po 30 sekundach odpalił. I Znów wczoraj to samo, stało od soboty wieczór i wczoraj wieczór też nie chciał odpalić i też prostownik itp i pali od sztycha, Zrobiłem 150km, zaparkowałem auto, ściągam panel od radio dotykam a tu całe radio gorące nie panel tylko ten wkład ( cała drogę grało ok ), zgasiłem auto i poszedłem do domu, dzisiaj rano chce odpalić by przeparkowąc i znów nie chciało odpalić.
Co może być przyczyną słaby akumulator, że robi zwarcie na radiu ( jak tak to jak można to sprawdzić ) czy gdzie indziej leży przyczyna ?
Z góry dziękuje za pomoc.
1 wypnij radio i zobaczysz czy rozładuje aku czy nie jak nie to odepnij klemy (pod warunkiem ze aku jest naladowany ) i przyjdź rano i sprobuj zapalić jeżeli nie ma prądu to aku do wymiany ja wymieniłem w tamtym tygodniu bo stary ori vw okazal się już być zużyty
Polo 6n open air żółtek 98" golf mk1 80" transporter t4 93 fiat 126p 92"
Zrobiłem tak jak kolega mówił, ale po kolei
Wróciłem z pracy próbuje odpalić auto i nic, wiec wyjąłem radio oraz akumulator, zabrałem do domu, akumulator podłączyłem pod prostownik i ładowałem około 1h 20 min (na pewno nie dłużej) i z powrotem podpiąłem do auta, odpalił, pochodził z 10 min zgasiłem i poszedłem do domu ( było to ok godz 18 wczoraj) dzisiaj rano jakaś godzinę temu schodzę do auta i odpalam i odpalił bez problemu( a w nocy był mróz ). Wiec gdzie może być przyczyna ? Rozumiem ze aku jest dobry ( dla pewności poczekam do jutra i jeszcze raz spróbuje odpalić), wiec robi zwarcie ale jak to można sprawdzić gdzie robi zwarcie i jak to wyeliminować ?
edit: zapomniałem dodać ze mam tak ustawione że jak wyciągam kluczyk to się radia nie włączy
chyba jednak to zwarcie gdzieś robi bo od wczoraj ( od rana ) nie ruszałem auta a był mroź i dzisiaj próbuje odpalić i odpaliło bez problemu. Jak można sprawdzić gdzie robi zwarcie ? da rady mu czy lepiej jechać do elektryka ?
[quote=""sprajt""]Sprawdziłbym kable, sprawdź czy na jakimś kablu nie doszło do uszkodzenia izolacji elektrycznej i nie robi przebicia.[/quote]
jakby miał przetarte przewody, to zjarałoby się co nieco- jak nie bezpiecznik, to przewody
lukasz87NS
Co za radio masz ?
Pamięta Ci ustawienia po wyjęciu kluczyka ?
Niektóre potrafią dobrze wycyckać aku w trybie "stand by"
Druga sprawa to należy radio wyłączyć najpierw przyciskiem, a później wyjąć kluczyk (spotkałem sie z takim przypadkiem, że po wyjeciu kluczyka, bez wyłaczania przyciskiem pobierało znaczny prąd)
Czytam, że dolewałes wody destylowanej do aku- po takiej operacji, należy doładować akumulator
mam radio Pionier już dobre 3 lata , nic się do tej pory nie działo.
pamięta mi wszystkie ustawienia po wyciągnięciu kluczyka i ponownym go włączeniu
wyciągam normalnie kluczyk ze stacyjki i mi radio nie działa tak mam ustawione, żeby włączyć radio muszę włożyć kluczyk do stacyjki i przekręcić
Więc co może być przyczyną ze mi rozładowało akumulator ? Jak to można sprawdzić gdzie leży przyczyna ?
p.s jak dolałem wody to doładowałem ok 1h aku a następnie zrobiłem ponad 100km wiec powinien się sam doładować a było to w niedziele
he he godzina ci nic nie da żeby dobrze naladowac aku trzeba cos ponad 8 godzin ? nie pamiętam dokładnie ale godzina czy 2 na prostowniku czy aucie za wiele nie da
Polo 6n open air żółtek 98" golf mk1 80" transporter t4 93 fiat 126p 92"
ładowanie jest, ale od środy nie odpalałem auta i dzisiaj próbuje odpalić i nie odpaliło, także już nie wiem co może być przyczyną ( bo radio wypiąłem i sprawdziłem wszystkie kable do radia i żaden nie był przetarty ) co polecacie zrobić naładować aku na maxa ( tak do 20 dzisiaj lądować ) podpiąć odpalić , zgasić i poczekać np do pon czy odpali bez ruszania ? czy jak można ta usterkę sprawdzić ? bo już nie mam żadnych pomysłów.