Co jakiś czas mam problem z odpaleniem mojego polo Trzeba ją kręcić jakiś czas i dopiera odpala. Na ciepłym silniku raczej się to nie zdarza. Kontrolka od grzania świec zawsze na chwilę się załącza. W zimie to sobie tego nie wyobrażam

Dzięki lekturze forum i nie tylko wykonałem na razie następujące czynności:
- zlokalizowałem i sprawdziłem przekaźnik 103 pod kierownicą- przekaźnik po wyjęciu na sucho działa, przerzuca styki- w samy gnieździe na stykach roboczych jest 12,5 V. Jak przekręcam stacyjkę to przekaźnik "stuka" jakby przerzucał styki.
- sprawdziłem 3 bezpieczniki 40A pod przekaźnikami i są OK ( nie wiem który jest od świec)
- sprawdziłem świece a nawet je dzisiaj wymieniłem z braku pomysłu
Zaczyna mi wychodzić na to że w ogóle nie załącza mi się grzanie świec żarowych. Założyłem starą świece na kapturek żeby był dobry styk do niej żarówkę,to wszystko do masy i nic -przekręcam kluczyk i żarówka nie świeci. Cęgi założone jak wszystko jest połączone też nie pokazują prądu po przekręceniu kluczyka. Na samym aku, jak założyłem cęgi dla sprawdzenia pokazały coś koło 3A po przekręceniu kluczyka, tak że chyba sprawne.
Niestety nie mam nawet pół schematu elektrycznego i nie wiem co jeszcze mógłbym sprawdzić.
Z góry dziękuję za pomoc i rady
2004 silnik 1.9 SDI
PS: Prawdopodobnie do wymiany mam akumulator ale nie wiem czy to ma coś do rzeczy