VWPolo Klub

Witam . Moje problemy z Polo clasic 1.4 z 97 r zaczęły się od kostki stacyjki przez którą rozrusznik raz działał a raz nie. Wymieniłem kostkę w stacyjce - robiłem to zgodnie z dostępnymi manualami na necie , czyli odpiąłem aku , a póżniej wszystkie kostki pod kierownicą oraz zdjąłem ze stacyjki perścień z immo . Problem nastąpił po złożeniu wszystkiego do kupy i próbie odpalenia . Po przekręceniu kluczyka kontrolki ładnie zaświeciły się , rozrusznik zadziałał ale silnik nie zaskoczył . Po szybkim sprawdzeniu wszystkich połaczeń stwierdziem że nie założyłem pierścienia z immo na stacyjkę . Po zamontowaniu pierścienia immo na stacyjkę i przekręceniu kluczyka dalej silnik nie chce odpalić . Powiem szczerze że nie mam pomysłow co "skopałem" . Czy jest możliwosć że przy próbie odpalenia auta bez sygnału z immo że komuter nie pozwoli ponowniwe uruchomić silnika . Może macie Panowie jakieś pomysły ? Z góry dziękuję za porady . Pozdrawiam Wojtek .