VWPolo Klub

Od pewnego czasu przeglądam fora, w tym również to, w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie, co dolega mojemu vw polo (rocznik 2008, silnik 1.2 o mocy 60 KM). Od 9 miesięcy jeździ na gazie, pięć miesięcy temu pojawiła się zaś kontrolka check engine. Pierwszy objaw był taki, że autko dziwnie odpalało, tzn. zamiast zapalić w ułamek sekundy, trzeba było kręcić jakieś dwie sekundy i wtedy zapalało. Kłopot w tym, że podczas przyśpieszania muliło, jakby brakowało mu mocy. Auto chodzi na sekwencyjnej instalacji gazowej i po tym niewłaściwym odpaleniu połączonym z muleniem, po przekroczeniu 3 tys. obrotów zaczęło przerzucać zasilanie z gazu na benzynę. Czasem zdarza się zniknąć kontrolce, zwykle auto jeździ normalnie, ale czasem kiedy źle odpali to muszę zgasić i odpalić silnik jeszcze 3-4 razy, zanim dojdzie do normalnego stanu. Później wszystko wraca do normy chodzi płynnie i nie przerzuca z gazu na benzynę przy wspomnianych 3 tys. Diagnoza komputerem wykazała błąd czujnika położenia wałka, ale na dobra sprawę nie wiem, od czego zacząć i czy wymiana wspomnianego czujnika załatwi sprawę. Czy ktoś może wie, o co może w tym chodzić?