[86c] Problem ze spryskiwaczami

[drix1994]

Witajcie,

Mam taki problem. Przednie spryskiwacze nie zawsze mi działają - właściwie rzadko kiedy działają.
Jak dźwigienkę przyciągnę do siebie to prąd na pompkę dochodzi.
Pompka czasem zadziała i puści płyn na szybę.
Ma ktoś pomysł co może być nie tak?

[Anonymous]

pompka sie zaciera już
wymień pompkę na nowa, kosztuje ze 20zł jak dobrze pamietam

[drix1994]

Pompka od tylnej wycieraczki będzie dobra? Akurat taką mam w zapasie

[Anonymous]

sprawdź czy będzie pasować, bo nawet nie wiem. W swoim 86c miałem jedną pompkę na przód i tył, a teraz w 86c2f też.

[drix1994]

Nad tym i ja się zastanawiam, bo tylna mi działa Aczkolwiek dzięki za info

[drix1994]

Pompka wymieniona, a problem pozostał... Zaraz po założeniu działało jak należy. Teraz znów jest to samo. Czasem zadziała, ale głównie nie.

[adek1983]

No to trzeba sprawdzać instalację. Od pompki zaczynając i iść w stronę manetki. Możliwe, że gdzieś są przewody przetarte lub ułamane.

[Anonymous]

Ja bym zaczął teraz od manetek. Jak nie zadziała to wciąż ciągnąc ja poruszaj, może jest nadpalony styk.
Bezpieczniki pewnie sprawdziłeś. Jeszcze zostaje sprawdzenie kostki na silniczku, może tam przewód pękł i raz styka, a raz nie.

[drix1994]

Styki i przewody są ok. Za każdym razem jak nacisnę manetkę to jest prąd na kostce. Wyglądało by to na zużytą pompkę, lecz jak przełożę ją do bagażnika to tam działa bez problemu..

[Anonymous]

więc może węże z przodu są pozatykane?

[drix1994]

Tego nie sprawdziłem, ale przynajmniej pompkę powinno być słychać?
Kupię nówkę i spróbuję. Najwyżej oddam

[drix1994]

Nówka też nie lata... :/
Brat (jeździł polówą przede mną) mówi, że to wina styków w kierownicy. Z tym, że jak to możliwe skoro za każdym razem jak użyje manetki to jest napięcie na kostce od pompki??

[krzychu20]

[quote=""drix1994""]Nówka też nie lata... :/
Brat (jeździł polówą przede mną) mówi, że to wina styków w kierownicy. Z tym, że jak to możliwe skoro za każdym razem jak użyje manetki to jest napięcie na kostce od pompki??[/quote]

Nie wiem jak mierzyłeś- czy oba piny w kostce czy nie, ale sprawdź czy jest w niej "+" i "-", bo może nie gdzieś łączyć masa :scratch:
No i oczyść dobrze, bo może czasami piny nie łączą oraz dla pewności styki w manetce oczyść. :scratch:

Podejrzewam, że mierzyłeś czy dochodzi prąd jakimś miernikiem ?

To możesz sprawdzić podłączając zamiast silniczka żarówkę- jeśli żarówka bedzie świecic to i silniczek powinien chodzić :piwo:

[Anonymous]

[quote=""krzychu20""]Nie wiem jak mierzyłeś- czy oba piny w kostce czy nie, ale sprawdź czy jest w niej "+" i "-", bo może nie gdzieś łączyć masa[/quote]
Tam są tylko dwa piny. Zbiornik jest plastikowy, silniczek też i włożony w zbiornik. Innej masy niż na pinie nie ma.


napięcie może i jest ale jeżeli nie ma dobrego styku to pojawia się duża rezystancja, a wtedy nie będzie tyle mocy na pompce ile trzeba
rozbierz i zobacz jak wyglądają styki, możesz spróbować przeczyścić papierem ściernym, albo pilniczkiem jeżeli są tylko zaśniedziałe

nie żebym chciał ci wcisnąć coś czego nie potrzebujesz ale zalegają mi manetki do 86c do wersji ze spryskiwaczem z przodu i z tyłu, jeżeli u ciebie będzie źle to oddam za przysłowiowe "piwo" + wysyłka (stan idealny nie jest ale wajcha wycieraczek ma ładne styki, druga jest gorsza bo ślizg masowy kierownicy jest wytarty) - z jakiegoś powodu którego nie pamiętam kiedyś kupiłem do swojej dawnej 86c

[drix1994]

Już po problemie
Styki w manetkach były liche - przeczyściłem papierem ściernym, lekko dogiąłem, posmarowałem wazeliną techniczną i jest git. Dzięki za pomoc, temat do zamknięcia