VWPolo Klub

Witam, od 3-4 tygodni odkąd nie jeżdżę dzień w dzień polo, zaczyna wariować..
mianowicie.. wszystko zamknięte.. a on ma jakiś pobór prądu..
wsiadając do auta, przekręcając kluczyk..nic.. zero reakcji..
wyciągam kable z bagażnika, odpalam na kable.. jedzie.. wieczorem znów ten sam problem..

wczoraj wymieniłem akumulator miałem zamontowany 45Ah, włożyłem teraz 55Ah, z myślą ze większy może się przydać, ponieważ dołożyłem trochę elektryki oraz audio...

dziś rano podchodzę do auta.. a on znów nic...zero reakcji..
odłączyłem teraz centralkę.. może to jest winowajca..
może audio?
jak sprawdzić co może być przyczyna?
co może mieć jeszcze aż tak wielki pobór prądu?
Polo 6n.. 1.0 50 PS rok 08/99.

pozdrawiam.

radio jakie jest ? Alpine maja to w sobie że dużo prądu biorą. Podłączone pod kluczyk czy na stałe ?

tak radio jest alpine, podłączone na kluczyk. w sensie jak wyciągnę kluczyk, to wyłącza się radio.

no to powinno być ok, trzeba szukać z miernikiem w takim razie, a ładowanie ok ?

Ze tak powiem nie mam nawet jak tego sprawdzić.. ładowanie wydaje się ok.. ponieważ, jak odpalę auto na kable, pochodzi chwile i potem odpali normalnie..

Najprostszy sposób: odłącz na noc całkowicie radio i sprawdź co będzie rano, jeśli problem się powtórzy, podepnij radio i odłącz centralkę, jeśli i tym razem będzie problem odłącz radio i centralkę. Może być tak, że albo radio albo centralka rozładowuje akumulator, ale może być i tak, że jedno i drugie ciągnie prąd.

Miałem podobny problem w poprzednim aucie z radiem, z tym, że ja miałem Canve. Problem polegał na tym, że mimo podpięcia go na odcięciu przy wyjęciu kluczyka, był jeszcze jeden kabel podpięty na stałe, ponieważ służył do podtrzymania pamięci. Jak zostawiłem go na noc to rano był problem z odpaleniem. Po podpięciu obu przewodów na odcięcie było już ok (o dziwo pamięć wcale nie wyparowała po odcięciu prądu

Sprawdzenie poboru pradu w spoczynku i poziomu ładowania jest opisane na forum- dosyć niedawno nawet bylo to poruszane.

Skoro wczesniej było ok, to może właśnie ta centralka alarmowa za dużo "ssie"

Ile auto postoi, że jak wsiadasz a po przekreceniu kluczyka nic sie nie dzieje ?

Krzyś, pierwsze stało 2 dni.. potem Ela przejechała może 1-2 km.. po 12 godzinach padło...
centralkę dziś rano wyciagnelem z auta.. zobaczymy co dalej.

Podobny problem mam w drugim aucie rodziców ( Skoda Octavia). Gdy zamknę go z kluczyka wszystko jest ok, odpala normalnie. Natomiast kiedy zamknę go z pilota i załączy się alarm postoi dzień i odpali się go jedynie z kabli. Jeżeli masz alarm to tutaj może szukaj przyczyny.

Na dobra sprawę, jest to lekko nie możliwe, żeby jedna głupia dioda rozładowała aku :crazy:
wstępnie dziękuje za sugestie, podejrzewam ze dopiero na /po Ślesinie będę mógł ogarnąć temat.
jak coś będzie wiadomo , podzielę się informacja.

Coś jest na pewno na rzeczy, bo to za szybko rozładowuje...
[quote=""xdavvex""]Na dobra sprawę, jest to lekko nie możliwe, żeby jedna głupia dioda rozładowała aku [/quote]

Dawid, alarm to nie tylko jedna dioda, ale pracujący w stanie czuwania układ, który pobiera prąd.
Zależnie od alarmu po zadziałaniu czujnika wstrzasu, czy też czujnika ruchu załącza sie syrena, kierunkowskazy itd..

Edit: To chyba miałem zwidy, że przeczytałem alarm :blush2:

Krzysiek, ja nie mam alarmu w polo, tylko miałem centralkę elektryczna z pilota.

najprostsza metoda: odpinamy klemę +12v podłączamy amperomierz w szereg czyli (do bieguna + akumulatora i do klemy) systemy zasilane sa teraz przez miernik i wiemy ile pobiera nam prądu jeśli za dużo wypinamy kolejno bezpieczniki obserwując wskazania(uzbrajamy alarm ,centrlany zamek itd...) i wiemy który obwód jest "prądożerny"biorąc poprawkę na to ze wyświtlacze zegarów troszkę biorą podtrzymanie pamięci sterownika silnika, radia itd..) ,mulitimetr w markecie to wydatek rzędu 12 zeta a zaoszczędza problemów