VWPolo Klub

Jadąc wczoraj w korku, zauważyłem że nie mam świateł mijania oraz nie działa dmuchawa i kierunkowskazy. Bałem sie wyłączać silnika, więc dojechałem do domu bez świateł. Pod domem zapalił ponownie bez problemu, światła, dmuchawa i kierunkowskazy działały. Sprawdziłem bezpieczniki - wszystkie były ok. Po otworzeniu tej skrzyneczki małej na akumulatorze zauważyłem że jeden z przewodów (dość gruby), który dochodzi do blaszki bezpiecznikowej 110A, idący w stronę rozrusznika, jest gorący, na plastiku jest biały nalot, a izolacja na nim widać że jest trochę nadtopiona.
Odkręciłem przewód, przeczyściłem styki, dokręciłem. Sytuacja ze światłami dmuchawą sie już nie powtórzyła ale przewód nadal jest gorący po jeździe.
Powiedzcie co może być powodem tego ustrojstwa. Gdzie szukać przyczyny? Od czego zacząć?

Zobacz wszystkie od akumulatora przy połączeniach przy rozruszniku,masy do podłużnicy ip. poodkręcać wyczyścić,poza tym sprawdzić,czy gdzieś coś nie zwiera ze sobą