VWPolo Klub

Witam,
jestem nowym użytkownikiem forum, proszę o pomoc.Tydzień temu kupiłem polo II coupe 1.0 1992 rok.
Podczas jazdy testowej, auto ściągało na prawo, po sprawdzeniu ciśnienia w oponach okazało się że we wszystkich oponach jest takie samo ciśnienie. Po zmianie kół auto zaczęło ściągać na lewo, oraz słychać bicie po prawej stronie. Podczas kręcenia kierownicą w miejscu słuchać delikatne trzaski, przy pełnym skręcie kół słychać też tłuczenie w przedniej części samochodu.
Na początku chce wyważyć koła, następnie myślałem o przeglądzie zawieszenia i układu kierowniczego, jednak nie chce żeby jakiś mechanik na mnie żerował, jak to często bywa w przypadku osób mało znających się na mechanice samochodowej.
Średnio znam się na mechanice, proszę o pomoc co zrobić, i w jakiej kolejności, jakie części wymienić.
Pozdrawiam!

Skoro zamiana kół powoduje zmianę kierunku ściągania, to przyjrzyj się oponom, może są kierunkowe i jedna z nich jest założona odwrotnie.
Trzaski podczas kręcenia kierownicą to skąd się wydostają? Bo jak z okolic manetek, to normalne, działa odbijak kierunkowskazów. Jeśli dochodzi z komory silnika to odzywa się przekładnia. A to tłuczenie przy skręconych kołach to może być przegub.

Nie masz w profilu skąd jesteś. Może ktoś z klubowiczów jest w okolicy, to by Ci osłuchał auto jak u doktora i będziesz wiedział co i jak. Bo tak online trochę trudno zdiagnozować.

Powodzenia w znalezieniu i usunięciu usterek, a potem bezawaryjności życzę.

Po sprawdzeniu u mechanika okazało się ze do wymiany są:
-przeguby
-osłony gumowe przegubów
-tulejki gumowe wahacza
-tuleja zawieszenia skrzyni biegów

koła wyważone, ale dopiero później sprawdzę jak zachowuje się auto, po wymianach napisze jakie efekty

Dzięki za pomoc! Pozdrawiam!

Auto po wizycie u mechanika.
przeguby, gumy na wahaczach wymienione ale problem dalej został, opony były wyważone. Mechanik mówił ze mam pogniły spód, ale stabilizator i wszystko sztywno siedzi, nie ma już żadnych luzów, nie wiem co teraz mam robić, czy brać go na geometrie czy szukać następnego mechanika, nie chce już ładować nie wiadomo ile pieniędzy.

ustawienie zbieżności należy robić po każdej interwencji w zawieszenie przednie.

Z twojego opisu wnioskuję że powodem ciągnięcia jest wadliwa jedna z opon może być niższa[bardziej zużyty bieżnik] lub nierównomiernie zużyta [wyząbkowana lub z guzami] nic nie da wywarzanie .
podmień koła na inne zobacz co się będzie działo i odpisz

A jak podmienisz koła na inne i nadal to będzie się działo to mam dla Ciebie kolejną pomocną informację.
Jakiś czas temu byłem pewien, że do wymiany mam wahacz, stuki na dziurach, przy gwałtownym hamowaniu nawet pojawiało się pukanie.. Po wymianie zawieszenia na kit sportowy, okazało się, że po prostu trafiony miałem lewy amortyzator, nie miał już siły dobijać i odbijać, bo prostu wyglądał niczym jak zapieczony.

A teraz ciekawostka, ściągało mi auto na lewo i to dość mocno, byłem pewien, że po ostatnim szybkim demontażu kierownicy źle ją wsadziłem, jednak to nie było to, tak samo oberwało się oponom, a co się okazuje, po prostu amortyzator był trafiony. Teraz mimo braku geometrii wszystko idzie jak malina. Geometria będzie w przyszłym tygodniu jak założę letnie kapcie.

Problemy rozgryzione, ściąganie w lewo było spowodowane uszkodzeniem lewej sprężyny. Bicie koła było spowodowane uszkodzeniem opony, czego na pierwszym wyważaniu nie wychwycił wulkanizator. Praktycznie cały przód zmieniony
sprężyny, amortyzatory,opony przód, klocki, tarcze, tulejki wahaczy, tyle dobrze ze za robotę zapłaciłem 50 zł, a części dosyć tanie.
Teraz jeszcze zbieżność i powinna być malina.
Pozdrawiam i dziękuje za wskazówki!

Kurde to co Ty masz za mechanika co za to 50zł bierze?

mechanik znajomy, tez takiego mam

Podepnę się pod temat. Od kiedy są mrozy auto mi ciągnie na prawo... No nie rozumiem, a jak się zrobi kilka km przestaje. Zaraz po ruszeniu ciągnie jak wół w prawo. Zaciski, tarcze, okładziny, klocki wszystko jest nowe, było zmieniane w październiku i żadne koło nie "haczyło".

To jak auto wystygnie lewaruj do góry i sprawdź, czy koła obracają się bez oporu.

kurcze nie powinien blokować, ale cóż, będę musiał chyba podnieść choć trochę się boję bo mam dziurę pod łapą do lewarka ;P

jak masz żabe to podeprzyj w miejsu gdzie przykręca sie wahacz do budy

sprawdz odleglosci z obu stron auta zaznaczone na czerwono :

jesli sa rozne mozesz sie pozegnac z autem, naciagniesz bude ale ona i tak po jakims czasie cofnie sie spowrotem