VWPolo Klub

Witam.

Kolejny problem eh -_-. Wczoraj byłem zmuszony do gwałtownego hamowania i co zauważyłem przy delikatnym hamowaniu wszystko jest ok. ale przy gwałtownym było czuć na każdej części karoserii mocne drganie a kierownicy nie było w stanie utrzymać tak nią szarpało. Co może być przyczyną? Owszem auta nie ściągało nic się nie działo, pięknie hamowało ale drganie było tak mocne że prawie karoseria się rozlatywała. Przejąłem to auto po tatuśku i z tego co wiem są nowe tarcze i kostki hamulcowe. Podobno jedna szczęka była zapieczona kiedyś tam więc jeszcze raz co może być przyczyną? Coraz bardziej się zastanawiam czy nie jechać do ASO z tym autem. Tak a pro po jak jest z serwisem pogwarancyjnym w VW? Przyznam się lubię mieć oryginalne części chociaż sporo kosztują.

Pozdrawiam
Khan34

P.S.
Pyzatym było słychać dość mocne jakby uderzanie w hamulcach.

A nie przyłożyłeś czasem kiedyś, gdzieś, którymś kołem? To co opisujesz wygląda mi na krzywe tarcze, które właśnie przy hamowaniu w ten sposób biją. Jednakże skoro one są nowe, możesz mieć gdzieś uszkodzoną piastę, albo półoś. Zdejmij koło, zakręć i zobacz czy nie masz gdzieś bicia.

może masz ABS :?:
a jeśli nie to tak jak pisze underside2nd chociaż to że tarcze są nowe to jeszcze nic nie znaczy :jester:

Wszystko sprawdzone i jest OK. I teraz to jestem w kropce bo nie wiem co bije i dalej szarpie a teraz w dodatku zaczyna piszczeć jak jedzie prosto :shock:, ostry skręt w prawo też piszczy. Czuje że czeka mnie ASO bo u mnie kiepscy mechanicy chociaż jak usłyszałem ceny za części (bo przegląd gruntowny to jeszcze obleci 250zł) to mi szczena opadła :? . Mam bez ABSu.

Jeśli chodzi o skręcanie i piszczenie to może nie masz zbieżności ustawionej .. ?

Sprawdź czy występują drgania przy prędkości od 80 do 90 kmh. Jężeli tak to podejrzewam końcówkę drążka lub tak jak napisał bleah1986 - zbieżność. Mi przy hamowaniu z 60 kmh nie szarpało. szarpało dopiero przy hamowaniu z 90 kmh prawa strona. Faktycznie to była wina tarczy lub kloców bo przyłożyłem tym kołem na wciśniętym hamulcu w krawężnik a potem w stalowy słupek. Po wymianie tarczy i klocków ustąpiło.