VWPolo Klub

Witam!

Zamierzam w ten weekend zamówić do mojego Polo 6n2 sprężynki obniżające o 30/35 mm. Chciałbym Was zapytać co sądzicie o sprężynach Eibach i Apex? Cena prawie taka sama, a jak to wygląda pod względem technicznym? Słyszałem, że Eibach to bardzo dobra firma zajmująca się zawieszeniem i takowe sprężyny bym zamówił tylko, że czas oczekiwania jest dłuższy, natomiast Apexy miałbym już na wtorek, tylko chciałbym wiedzieć czy są równie dobre jak Eibachy? :niewiem:

Zastanawiałem też się nad gwintem, ale z tego co wyczytałem to będzie bardzo twardo na -30 mm

Widzę, że na tym forum ciężko o jakieś wskazówki dla początkujących.. :| a jak ktoś już wystrzeli w odpowiedzi to z jakimś swoim pomysłem z kosmosu z tego co widziałem

skoro nikt nie odpisał na Twój post zapewne nikt nie miał do czynienia ze sprężynami APEX, jednak moim skromnym zdaniem będą to sprężyny klasy MTS tylko że pod banderą APEX, ostatnimi czasy na rynek weszły też bardzo tanie sprężyny SPARCO więc tym bardziej sądzę że MTS, APEX, SPARCO są produkowane "pod jednym dachem". Co do EIBACH to mam bardzo pozytywne doświadczenia, sprężyny są trwałe i twardsze od ori ale w granicach przyzwoitości, dobre springi do sportu jak i na nasze drogi.

Ok, dzięki. O taką opinie właśnie mi chodziło.

Ja mam u siebie springi eibach -30 ale w A4 i sobie bardzo chwalę. Na pewno firma lepsza od Apex.

[quote="stalker5"]Ok, dzięki. O taką opinie właśnie mi chodziło.[/quote]

Pochwal się jak tam po zamontowaniu ; ) ?
Dobre są ? Zadowolony? Widac efekt -35, sprawdzales ? Czy zakłamanie ? bo to różnie bywaa

Szczerze rzuciły mi sie też w oczy APEXy. Niestety tez - 35 ale dobra cena i 5 letnia gwarancja.
Ale nic o nich nie wiem, takze CZEKAM NA OPINIE !

W ramach odkopu i by nie śmiecić zbędnie podepnę się pod temat i zapytam czy lepiej kupić gwint FK + 14' felga czy nie wdawać się w koszta i zakupić porządny amor Bilstein'a + jakiś spring obniżający z max 30mm i dać z 14/15 cali? Chodzi mi głównie o zaoszczędzenie mamony, ale i na zdobyciu dobrej gleby co by auto na szczudłach nie stało na 13'tce

[quote="Filipovic"]W ramach odkopu i by nie śmiecić zbędnie podepnę się pod temat i zapytam czy lepiej kupić gwint FK + 14' felga czy nie wdawać się w koszta i zakupić porządny amor Bilstein'a + jakiś spring obniżający z max 30mm i dać z 14/15 cali? Chodzi mi głównie o zaoszczędzenie mamony, ale i na zdobyciu dobrej gleby co by auto na szczudłach nie stało na 13'tce [/quote]

-30 mm - ten efekt bedzie nie zauwazalny

stalker5 i Filipovic posiadam w swoim Polo sprężyny -35mm Apex i jestem z nich zadowolony. Autko troszkę się usztywniło i dość fajnie zeszło na dół (w porównaniu do serii) może przez to, że mam TDI'ka i jest cięższy ale ogólny efekt mnie zadowala Co prawda -35 to nie jest gleba ale jak na moje warunki w zupełności mi wystarcza tutaj możesz zobaczyć jak to wyszło: viewtopic.php?f=30&t=41254&start=0

ludzie obniżenie auta a gleba to dwa różne pojęcia
-30 czy -40 to nie gleba tylko poprawienie wizualności samochodu
śmieszy mnie jak ktoś pisze że ma glebie na seryjnych amorach z -30 od ori

Po prostu gleba to szeroko pojmowane pojęcie i każdy wie o co mniej więcej chodzi. ;p Wiadomo, że ludzie ''w temacie'' właśnie inaczej widzą glebę ale to tam na inny temat rozmowy.

Więc w końcu jak, lepiej poczekać i kupić gewinde czy 15 zoll i porządny kit ?

Po prostu musisz sobie sam odpowiedzieć ile chcesz zejść w dół jeżeli tylko -30 to kit jeżeli masz plany niżej to gwint

Co do tematu to kupiłem sprężyny Eibach Pro Kit -30 mm. W rzeczywistości auto obniżyło się między 2 a 2,5 cm. Efekt zauważalny, jednak nie jest to duże obniżenie Jeśli ktoś chce troszkę obniżyć auto dla poprawienia efektu wizualnego to na prawdę polecam.

Komfort jazdy prawie wgl nie odbiega od standardu, a co do poprawy w zakrętach jeśli sobie tego nie ubzdurałem to czuć także różnice. Ja osiągnąłem efekt, który mnie zadowolił. W rzeczywistości widać różnice, przyjemnie teraz wygląda. Nie chciałem obniżać więcej, ponieważ często jeżdżę na pokładzie z 3-4 osobami, a wtedy to już na prawdę auto siedzi nisko. Z 5-6 cm niżej niż standard bez pasażerów.

Dla osób, które chcą mieć auto używalne na co dzień to chyba jedyna opcja, niższe obniżenie (5-6 cm) może być uciążliwe, no chyba, że ktoś śmiga tylko po autostradach

Natomiast dla osób wyobrażających sobie, że po założeniu takiego kitu auto siadnie na ziemi i te 3 cm sprawią, że nie będzie już szpary między kołem, a błotnikiem zdecydowanie odradzam, bo na pewno się rozczarują z wydania kwoty 500 zł i marnego jak dla nich efektu.

Zdjęcia po założeniu sprężyn możecie zobaczyć tutaj:

http://vwpoloklub.pl/forum/viewtopic.php?t=49956


Na razie śmigam 2 dzień na tych sprężynach, także zdam relacje po dłuższym okresie użytkowania.

Dla początkujących i zakładających samemu spręzyny informacja, aby po założeniu nie zapomnieć o ustawieniu zbieżności i kątków nachylenia.. Bo nie wszyscy o tym wiedzą, a potem piszą różne herezje odnośnie obniżania na samych sprężynach