VWPolo Klub

Witam.
Jako że będę zmieniał bak to przy okazji może rozwiążę mój problem.
Odkąd kupiłem Polówkę nie świeci mi rezerwa, kiedyś na początku musiałem nawet lecieć na stację po kanisterek

W związku z tym chciałem spytać, co może być przyczyną? Coś w lampką w zegarach, czy może jakiś czujnik w baku siadł?

Będę wdzięczny za sugestie.

powiedz mi w którym miejscu masz rezerwe w polo 86c2f ?? i najlepiej umiesc fotke bo dam glowe uciac ze nic nigdy takiego seryjnie nie wyszlo :butcher:

podtwierdzam, ja też nie posiadam sygnalizacji rezerwy, i już nie ras biegałem na stację, od tamtej pory nie schodzę poniżej 10l (okłamania wskaźnika też są tego przyczyną, nigdy do końca nie wiem ile tam dokładnie mam)
no i jeden plus jak jeździsz nie na pustym baku - chłodzenie pompy paliwem

W 2f nie ma lampki rezerwy

Aa, no to by wiele wyjaśniało :-D
Jest jedna lampka przy zegarach nieoznaczona i myślałem, że może właśnie ona odpowiada za "rezerwę".
Dzięki za uświadomienie

[quote="Crazy"]od tamtej pory nie schodzę poniżej 10l (okłamania wskaźnika też są tego przyczyną, nigdy do końca nie wiem ile tam dokładnie mam)[/quote]
No właśnie.. Ja tankuję jak wskazówka zbliża mi się do czerwonego. A do baku wchodzi maks 30 litrów zawsze.. Czyli ten "czerwony obszar" to mniej więcej 12 litrów?
W sumie wolę tego nie sprawdzać, ale dam głowę, że przy wizycie po kanisterek wskazówka nie wleciała na to pole nawet
Da się jakoś ten wskaźnik poprawić, żeby lepiej wskazywał?

Witam

W książce jest napisane:

- Rezerwa to 6 litrów
- Bak ma 36 litrów
(ale jak pamiętam są rożne wielkości baków)



No a że już jest rozmowa o baku to mam pytanie :

Czy u Was też tak długo trwa podnoszenie się wskaźnika ??

Pozdrówka :jester:

VW chyba w dalszym ciagu nie instaluje lampki rezerwy.

Mnie sie podnosi bardzo nie rownomiernie, najpier troche szybko tak mniej wiecej do 1/4 potem za polowe powoli a do pelna juz prawie stoi w miejscu .

U mnie jak jest mało w baku to bardzo wolno do 1/4 sie podnosi, jak jest pełny bak to szybko do końca idzie natomiast jak biore ostre zakręty to spada mi poziom a później jak trochę pojadę po prostej ze stałą prędkością to się wyrównuje, no i przy hamowaniu idzie trochę do góry, ale wolno no i przy przyspieszaniu lekko opada, generalnie- nie wiem ile w baku dokładnie mam

Ja wymieniałem bak w tamtym roku i co do pojemności to u mnie na pewno nie ma 42 litrów tylko mniej więcej 48-50 l. Nie zdarzyło mi się nigdy lać do pustego, ale najwięcej ile nalałem to 45 litrów. Bak został zakupiony w Intercars.

A pytanie - czy ktoś wpadł na pomysł żeby spróbować zainstalować lampkę rezerwy? Da się coś takiego zrobić? Sam mam problemy z wahaniem jak kolega:

jak jest pełny bak to szybko do końca idzie natomiast jak biore ostre zakręty to spada mi poziom a później jak trochę pojadę po prostej ze stałą prędkością to się wyrównuje, no i przy hamowaniu idzie trochę do góry, ale wolno no i przy przyspieszaniu lekko opada, generalnie- nie wiem ile w baku dokładnie mam

szczególnie dokuczliwe to jest jak wskazówka mija poziom połowy. Tak więc pierwsze ok 20 l przejeżdżam ze spokojem, a drugie - zawsze z zastanawianiem ile tam jeszcze tego jest. Podobno to może być wina ubrudzonego (zaszlamionego) pływaka, jeszcze z tym nie walczyłem.

to jesz wad poloweczki, u mnie tak samo jak mam okolo 15ltr to powoli sie pdnosi jak mam pelny to szybciej duzo i tj standard we wszystkich polowkah (hondy atomist maja nawet jak jest silnik wylaczony pokazany poziom paliwa),ja juz sie nauczylem i tak jak kolega napisal wyzej jak mam mniej niz 10ltr to jade sie zalac zebypozniej nie biegac zkarnisterkiem, a ze nie ma kontrolki rezey , w maluchu byla taka kontrolka

eeeeee! no nie porównujmy maluchów do polówki! nie wymieniłbym polówki na 30 maluchów!!!
Co do baku jeszcze się wypowiem że teraz produkują zamienniki o większych pojemnościach, wlewając pod korek strałka dźwiga się w sufit, szacuje tak ja pisał kolega dru8d około 48-50litrów

zeby zrobic dobry wskażnik i lampke rezerwy trzebabybylo zacząć od zmiany pływaka , bo niestety jest za duza bezwładność pływaka .. byly plany , ale jakos sie zebrac w sobie nie umiem .. chodzi o zmierzenie napięcia na pinach pływaka w zależności od poziomu paliwa w baku i na jakims mikro kontrolerza badz tranzystorze ( moze nawet i na diodzie) wykonanie strerowania dioda .. oczywiscie wskazania beda nie zawsze poprawne taki urok plywaka .. najlepiej bylo by zastosowac nowy "plywak" tzn .. 2 czujniki .. 1 na dnie baku ( odrazu rozwiazalby sie problem kontrolki rezerwy ) 2 na gorze .. różnica pomiedzy wskazaniami tych czujnikow dawalaby nam realny poziom paliwa .. moze kiedys pokombinuje nad takim rozwiazaniem ,ale aktualnie nie mam zbytnio czasu na kombinacje :/