Strona 1 z 1

[6N]alternator+deszcz=zwarcie?

: 24 lut 2013, 19:47
autor: krzyss
Ostatnio moja polówka miała wszystkie objawy pękniętej cewki zapłonowej bo w czasie deszczu dusiło silnik, obroty w czasie postoju szalały, popsikałem cewkę jak była sucha wodą i nic się nie działo, także chyba nie ona. Dziś po jeżdżeniu po kałużach, samochód nie chciał zapalić, zaświeciła się czerwona kontrolka alternator, po dodaniu gazu samochód odpalił, kontrolka zniknęła, ale musiałem cały czas trzymać nogę na gazie bo samochód gasł. Otworzyłem maskę i zobaczyłem cały alternator w wodzie. Czy to możliwe, że to alternator robi jakieś zwarcie? Jak wyschnie to po testuję sam, ale może ktoś miał taki przypadek?

Re: [6N]alternator+deszcz=zwarcie?

: 25 lut 2013, 18:26
autor: rat4
może błota zassało do tego już zużyte szczotki i taki efekt, polecam rozebranie alternatora i wymianę szczotek/ewentualnie łożysk przy okazji.

Re: [6N]alternator+deszcz=zwarcie?

: 25 lut 2013, 18:35
autor: rumcajs25
Dokładnie jak juz bedziesz miał rozebranego altka to kupic dobre łozyska i tez wymienic :) Bo za jakis czas tez sie one odezwa

Re: [6N]alternator+deszcz=zwarcie?

: 25 lut 2013, 22:22
autor: krzyss
No chyba się wezmę za ten alternator dzięki za rady :piwo: