Witam
Panowie a więc tak po kolei

Miałem kiedyś wyciek płynu z obudowy termostatu przy łączeniu z blokiem silnika poszła sobie uszczelka i cały płyn wiadomo poszedł w kanał.. Wykręciłem cały króciec poczyściłem powymieniałem co należy i właśnie kiedyś kupiłem sobie czujnik niebieski bo wyczytałem że on może być przyczyną większego spalania naszego polo nałożyłem troszkę silikonu czerwonego do wysokich temp. termostat też wyjąłem wszystko poczyściłem i poskręcałem do kupy.. I teraz jak udało mi się zauważyć moje polo dogrzewa się do 80 stopni a później to już jak sobie jej chce raz tak a raz nie posiadam silnik 1.0 na jednopunkcie.. Moje pytanie brzmi czy może to mieć związek z niebieskim czujnikiem czy termostat już ma dosyć tylko dodam że przed awarią wszystko było na 5 czyli nagrzewała się normalnie do 90 stopni i tak sobie ładnie trzymała.. Rozumiem że teraz mamy chłodniejsze dni ale czy przy jeździe po mieście przy temp +5 stopni to chyba nie powinna mieć większego problemu aby nagrzać się do odpowiedniej temp.. POMOCY !!