Strona 1 z 1
[9N] Problem - kontrolka ładowania się nie świeci.
: 02 lut 2013, 17:51
autor: qrczak
Witam,
Panowie. Dziwna sprawa. Kontrolka ładowania się nie świeci po włączeniu zapłonu. W pierwszej kolejności uznałem, że zwyczajnie padła kontrolka, skoro auto normalnie jeździ. No ale po jakimś tygodniu zaczęły pojawiać się inne objawy. Spowolnienie pracy wycieraczek, wreszcie kolejno zapaliła się kontrolka ABS, potem wspomagania kierownicy (oba oczywiście przestały działać). No i właściwie z trudem wróciłem do domu z dłuższej trasy.
Udało mi się dojechać do mechanika, który stwierdził jednak że napięcie ładowania jest ok. No, może tak się jakoś złożyło, ale nadal kontrolka ładowania przy włączeniu zapłonu się nie świeci. Mechanik twierdzi że regulator jest jedną częścią z alternatorem i tylko wymiana kompletu wchodzi w grę. Pytanie więc brzmi - czy to prawda? Czy da się jakoś wymienić sam regulator, najlepiej bez wyciągania alternatora? No i wreszcie - czy to rozwiąże sprawę?
Jaka jest właściwie logika włączenia się kontrolki ładowania? Napięcie ładowania poniżej oczekiwanego? Czy ewentualnie przerwane uzwojenie w alternatorze może dawać też taki efekt? Czy kontrolka jest uruchamiana na bazie prostej elektroniki (jeśli tak, to wg jakiego schematu) czy ta informacja pochodzi z komputera?
Pomóżcie, bo chcę wiedzieć czy czeka mnie wydatek, czy prosta wymiana regulatora będzie lekiem na całe zło
Edit: 1.9TDI 105KM, Odczytałem oznaczenia regulatora BR14-MO, F00M 145 225 oraz alternator 028 903 028 E.
Re: [9N] Problem - kontrolka ładowania się nie świeci.
: 03 lut 2013, 0:04
autor: Marianoo
Nie jestem pewny, ale 9N to blizniak ibizy 6L, a w ibizie jak i kazdym vagu ktory widzialem regulator bez problemu da sie wymienic, bez wymiany alternatora. Jesli on, tj regulator by sie uszkodzil, to kontrolka by sie swiecila caly czas. Predzej obstawiam, ze masz przerwany przewod, miedzy alternatorem, a kontrolka w liczniku. W ibizie 6L to normalna rzecz i nikogo tam nie dziwi ze kontrolka sie nie pali, bo przewod wzbudzajacy (niebieski) tak polozyli, ze pod akumulatorem sie przerywa. Nie wiem jak on sprawdzal, bo ladowania nie masz na wolnych obrotach, tylko powyzej 2tys obr/min troche laduje.
Tak czy siak, ja pierwsza rzecz co bym robil, to sprawdzil czy przewod miedzy alternatorem, a kontrolka w liczniku jest caly, bo dla mnie tu jest usterka
Re: [9N] Problem - kontrolka ładowania się nie świeci.
: 03 lut 2013, 5:47
autor: Wolga85
Tak jak pisał kolega masz urwany przewód między alternatorem i (tu mała zmiana ) modułem centralnej elektryki. Ładowanie jest i to normalne ale jak silnik przekroczy ok 3000 RPM. Po odpaleniu nie masz ładowania dopiero po prze gazówce do 3000 ładowanie się pojawia i jest już do momentu wyłączenia. Kabel o którym mowa w 9n urywa się za wtyczką obok rozrusznika ( najlepszy dostęp od spodu po zdjęciu plastikowej płyty spod silnika. Jeśli masz 1.4 TDI (jak u mnie ) to problem wróci (silnik ma duże wibrację i ukiwa przewód). Ja wymieniłem kawałek tego przewodu od wtyczki do wiązki na przewód skręcany ( jak od słuchawki telefonu) i teraz dwa lata spokój. A co świecących się kontrolek to normalne przy tej awarii ABS się świeci przy spadku napięcia poniżej 10 V a wspomaganie bo padł pewnie też drugi przewód w tym samym miejscu potwierdzający działanie alternatora.
Re: [9N] Problem - kontrolka ładowania się nie świeci.
: 03 lut 2013, 9:28
autor: qrczak
Poczytałem w międzyczasie trochę niemieckiego forum i tu ludziska mówią podobnie. Jako że praktycznie nie mam narzędzi a jestem za granicą, próbuję mimo wszystko wstępnie sam ocenić skalę problemu. Faktem jest, że w pewnych sytuacjach ładowanie musiało się pojawiać, bo na chwilę znikała kontrolka ABS, głównie przy hamowaniu silnikiem, ale podejrzewam że to jest tak, że tam ładowanie leci cały czas, ale z bardzo małym prądem, a naciskanie pedału gazu samo z siebie minimalnie to zużycie zwiększa.
Przyglądałem się też temu jak ten regulator siedzi na alternatorze - To, że da się go rozmontować to jestem prawie pewien, ale czy bez demontażu alternatora? Przy braku narzędzi jakichkolwiek poza śrubokrętem to może mieć dla mnie znaczenie. Zwłaszcza, że mechanik zaczyna od wymiany alternatora, a wolę nie musieć się kłócić by go przekonywać że kabel przetarty w miejscu, którego sam nie jestem do końca pewien.
Postaram się jeszcze jakoś położyć pod autem...
Dzięki za sugestie!
Edit: Jeszcze pytanie o detale diagnozowania.
Niemcy mówią, by po rozpięciu wtyczki na regulatorze i odlączeniu akumulatora sprawdzić, czy jest przejście pomiędzy pinami oraz pomiędzy pinem a masą. Tylko nie udało mi się ustalić czy sprawdza się to na regulatorze czy na wtyczce? I co jeśli zwarcie jest, a co jeśli nie ma?
Tam podają też, by sprawdzić jeden z pinów na wtyczce z pinem nr 1 w złączu XS4. A jak sprawdzić przejście dla drugiego przewodu z tej wtyczki?
Re: [9N] Problem - kontrolka ładowania się nie świeci.
: 03 lut 2013, 11:49
autor: Marianoo
Tak myslalem ze pewnie do konca dobrze poradze, ale tak czy siak na razie bym filozofii nie snul, tylko poszedl, maska w gore i popatrzyl na alternator. Moze wybadasz wtyczke i reka ja rusz:) Potem bedziemy sie martwic. Regulator zostaw w spokoju, bo nic na niego nie wskazuje, tylko na urwana wtyczke, co i kolega powyzej tez potwierdza.
Zamiast siedziec na necie i dumac, to juz powinienes obadac dostep od gory, bo od gory tez sie da popatrzec na wtyczke alternatora:):P
Re: [9N] Problem - kontrolka ładowania się nie świeci.
: 03 lut 2013, 22:09
autor: qrczak
No cóż, na obczyźnie, z jednym śrubokrętem i pożyczonym multimetrem to udało mi się stwierdzić jedynie tyle:
Gniazdo w regulatorze - żaden z pinów nie ma zwarcia przy testowaniu do masy. Względem siebie nie udało mi się wiarygodnie stwierdzić.
Wtyczka przy regulatorze (w stronę "auta") - żaden przewód nie ma zwarcia ani między sobą, ani z masą. Do brązowej wtyczki na dole się nie dostałem, bo w spartańskich warunkach od biedy udało mi się podnieść auto na podnośniku, ale dolnej osłony nie odkręciłem (torx). Mimo wszystko jednak kabel w brązowej wtyczce na dole jest zielony, a takowego przy regulatorze nie ma (jest czerwony i niebieski) więc nie do końca wiem czy na pewno tam mam też sprawdzać.
Z rana chyba pojadę do mechanika i spróbuję przeforsować znalezienie przerwy, ale obawiam się że będzie mi znowu wciskał wymianę alternatora lub regulatora

.
A skoro nie ma zwarcia do masy na wtyczce, to jednak mogłoby oznaczać że kabel jest przerwany? Próbowałem także na włączonym zapłonie (oczywiście przy odpiętym akumulatorze), ale to samo.
Re: [9N] Problem - kontrolka ładowania się nie świeci.
: 03 lut 2013, 22:50
autor: Marianoo
Do wtyczki regulatora ida dwa przewody, czerwony i niebieski. Jesli jest tak jak w innych autach, to masz przerwany niebieski. Nie wiem czemu tak tych zwarc sie trzymasz. Jakbys mial zwarcie to juz polowy bezpiecznikow by nie bylo:)
Pierwsza rzecz to wybadaj gdzie idzie ten niebieski i zobacz czy nie jest przerwany.
Re: [9N] Problem - kontrolka ładowania się nie świeci.
: 04 lut 2013, 9:21
autor: qrczak
Zwarcie, to metoda sprawdzania ohmomierzem, a nie stan niepożądany...
Cóż, odstawiłem auto do serwisu i tam okazało się, że mogłem jeszcze sprawdzić czy po zwarciu niebeskiego przewodu do masy powinna się zapalić kontrolka ładowania, no ale tego już nie zdążyłem sprawdzić. Teraz już tylko czekam co zawyrokuje warsztat...
Re: [9N] Problem - kontrolka ładowania się nie świeci.
: 05 lut 2013, 10:25
autor: qrczak
Warsztat naprawił, był przerwany kabel tak jak wywnioskowałem. Cenę zaśpiewał jak za nowy alternator :mrgreen: no ale takie już uroki zagranicy. Przy okazji naprawiono odwieczny problem świecącej się kontrolki od ESP po 10 minutach od odpalenia. Po prostu był przetarty także drugi przewód, a ten problem miałem od zawsze...
Tak więc na otarcie łez za rachunek mam przynajmniej porządek w kontrolkach

Re: [9N] Problem - kontrolka ładowania się nie świeci.
: 05 lut 2013, 11:40
autor: Marianoo
Edytuj i scal posty

Sam mogles te przewody naprawic, bo caly czas o tym pisalem, ze tam masz problem. Ale widac przynajmniej mechanik ktory naprawial jest zadowolony i Ty, to tez ok:)