VWPolo Klub

Witam
W swoim Polo problem dotyczy tylnego siedzenia. Mianowicie widać na nim wilgoć, którą wystarczy przetrzeć szmatką i jest ok, ale na drugi dzień znowu. Uszczelki sprawdziłem, trzymają dobrze, kiedy otworzę tylne drzwi widać od strony nadkola , że uszczelka jest mokra, jakby zaraz miała woda wpłynąć do auta, ale nigdy do tego nie doszło - czyli, drzwi albo za słabo trzymają, albo uszczelka jest walnięta, co do tego drugiego to raczej nie ma szans. Zastanawiałem się jeszcze nad wymiana filtra kabinowego i czy może on mieć coś z tym wspólnego, ponieważ nigdy go nie wymieniałem (auto od ponad roku) i to też zastanawiam się, czy może to mieć coś z tym wspólnego.

Sprawdzanie proponuje zacząć od podłogi autka, ponieważ często korozja przy korkach powoduje przedostawanie się wilgoci do wnętrza, a przy niskich temperaturach powietrza, para wodna po jeździe samochodem opada w rożne miejsca i najczęściej widać ją na gumowych elementach, nie parują Ci nadmiernie szyby?
Zobacz także czy w okolicach nadkola nie masz dziur w nadwoziu.

Istnieje też możliwość przecieku drzwiami - najpierw sprawdź wizualnie czy równo przylegają, nie mają wielkich szpar oraz czy nie są opuszczone. Przy występowaniu któregokolwiek z tych elementów woda może się przedostawać szparami.

Warto zwrócić także uwagę na uszczelki, które z wiekiem auta spłaszczają, przecierają i deformują się przez co mogą nie dolegać równo. Są preparaty konserwujące takie uszczelki dzięki czemu stają się one miększe i bardziej dolegają. Warto zwrócić uwagę także na górę drzwi i uszczelkę dachową ponieważ jej deformacja bądź wytarcie również powodują tego typu zdarzenia.

Filtr kabinowy raczej nie ma na to wielkiego wpływu, gdybyś miał wilgoć w całym aucie, bądź niską wydajność dmuchawy to wtedy filtr miałby większe znaczenie.