VWPolo Klub

Szczerze napiszę, że nie wiem jak opisać mój problem.
Silnik 1,0 + LPG, r 1999.

Polówkę mam od paru miesięcy i od samego początku słyszę przenoszenie się dźwięku z czegoś, (dla mnie z silnika) do kabiny kierowcy.
Na początku pomyślałem, że jakaś część układu wydechowego obija się o nadwozie, ale nie, wszystko jest ok.
Mechanicy sprawdzili układ wydechowy i nic nie styka się z nadwoziem.

Jadąc samochodem słyszę po lewej stronie jakby za przednim kołem warkot.
Im więcej docisnę pedał gazu, tym więcej słychać, no niech to będzie warkot silnika.
Jak jadę na ujętym gazie ..... normalka.
Wkurza mnie to. Nie wiem czego i gdzie szukać, a może Polówki już tak mają ?

Jeśli nie układ wydechowy, to może poduszki pod silnikiem, już sam nie wiem ?
Mechanik doradził abym przejechał się takim samym autem i porównał .... oni nic nie słyszą ?

Kiedy otworzę maskę silnik pracuje i hałasuje jak każdy benzyniak, ale przy pewnym zakresie obrotów czuję wibrację gdzieś tak na poziomie 2500 obr/min.

A może ze mną jest coś nie tak ?

qwazar

99,9% skrzynia biegów...


swoja droga co za mechanicy skoro nie przejechali sie i nie posluchali tych objawów, ale z opisu mozna wywnioskować ze skrzynia biegów pada, a dokladniej lozyska w niej

swoja droga jak te objawy wystepuja to wcisnij sprzeglo, jesli bedzie cisza to na bank skrzynia

A wciskałem i bez zmian ..... normalnie zagadka.

Bo to skrzynia biegów, ale to nie łożysko oporowe tylko łożysko wałka głównego! Do zrobienia:) Sam wymieniałem:) potem cisza:) Jeżeli faktycznie przyjdzie ci demontować skrzynie nie kupuj ori łożysk są strasznie drogie po 150zł za 1szt. Ale pocieszę cie te same łożyska przychodzą do tylnego koła na bębny!!! Ja je wsadziłem tam koszt to 30zł oczywiście robocizna własna. Ściągniecie skrzyni rozpołowienie i wymiana. Różnica dość spora. Roboty na 2 dni. Życzę powodzenia.

Wiecie co ?
Długo nie wiedziałem czy napisać tego posta, bo myślałem, że słuch mam za bardzo wyczulony, ale warto było.
Czy skrzynia biegów może dawać objawy odgłosu dwusuwa, rzekłbym lekkiego trabanta ?
Czy przez przypadek nie jest to nieszczelność układu wydechowego ?

1.0 mają bardzo awaryjne skrzynie dlatego ja moją sprzedalem i mam teraz z 1.4 . Czy trabanta to może nie bardziej może tyrkotanie. A jeżeli trabana wejdz pod auto i oblukaj wydech. Może jakaś nieszczelność.

[quote="Katoo"] Czy trabanta to może nie bardziej może tyrkotanie. [/quote]
No właśnie jakieś takie trykotanie, ale współmierne z pracą silnika.
Dzięki.

to skrzynia na 100% i to zależy bo mogą być to już zębatki lub łożyska ja już nie jestem w stanie ci dokładnie powiedzieć. Po wymianie łożysk hałas ucichł ale nie do końca.
Pozdrawiam.

Jadąc dziś do pracy wciskałem sprzęgło i starałem się utrzymać takie same obroty silnika.
Macie rację jest jakby ciszej.
Na luzie i puszczonym sprzęgle nie ma tego efektu, dopiero jak wrzucę bieg i się rozpędzam hałas się nasila.

Czyli skrzynia ?

Bo jak wciśniesz sprzęgło to skrzynia staje i przestaje pracować dlatego ciszej.

Pozdro.

Ciszej i tych wibracji też jakby mniej.
Jeśli to nie silnik, a skrzynia, to co wymieniać ?

skrzynie:D albo oddać do regeneracji:P

Mam to samo u siebie w polo 1997 1.0 poj.
Drgania i takie lekkie klekotanie w silniku. Dzięki za porady. Być może ta sama przyczyna jest u mnie.

Okazuje się, że naprawa skrzyni to nie taka tania sprawa.
Bardziej opłaca się kupić skrzynię regenerowaną, ale ..... moja skrzynia biegów poza dziwnym dźwiękiem działa, więc po rozmowie z mechanikami wymieniłem olej na nowy + dodatek ceramizera.
Podobno to cudeńko ma z biegiem przebiegu trochę zredukować luzy przez które teraz hałasuje.

No cóż pojeździmy, posłuchamy.

Nie zapomnij się tu pochwalić czy pomogło, będzie dla następnych.