VWPolo Klub

Witam,

po ostrych przejściach z odmrażaniem autka po pracy chciałbym zakupić taki pokrowiec:

http://moto.allegro.pl/item487085000_po ... iar_s.html

i teraz mam pytania: czy warto? czy ten właśnie nie uszkodzi lakieru? czy nie będzie autko szybciej wilgotniało - podobno jest oddychający? Może macie jakieś inne pokrowce albo "domowe" sposoby na osłonę autka - oprócz garażu rzecz jasna

Pozdrawiam

Powiem tak, jeśli samochód jest suchy to śmiało możesz zarzucać pokrowiec.

A w drugą stronę: przyjeżdżasz z w nocy do domu (czy gdzie tam parkujesz) sypie śnieg, temp -10stC , na masce i innych elementach jest woda, gdyż śnieg się rozpuścił od ciepła np silnika, a Ty zakładasz pokrowiec. I co się dzieje ?
Pokrowiec przykleja się do samochodu, a Ty rano próbujesz go odkleić tylko zastanawiasz się jak to zrobić ażeby lakieru nie uszkodzić...

Po trzecie parkujesz po burzy, chowasz w tym worku i tak zostawiasz powiedzmy na kilka dni. I samochodzik nie schnie tylko się dusi, wytwarzają się ogniwa elektrochemiczne i korozja zaczyna działać...

W akcji jest napisane taK: i tak czyli nie może być oddychający.'



Pozdrawiam.

To wychodzi na to, że najlepiej niech marznie i skrobanka codziennie rano ;( Biedne autko. Co robić?

Osobiście nie jestem zwolennikiem takiego okrycia.

Jeśli chodzi o przednią szybę, zawsze możesz kupić matę coś ala:
http://allegro.pl/item487979083_ochronn ... szybe.html

i przynajmniej skrobnie jednej szyby odpada...

Jeżeli załatwi to sprawę, można kupić pokrowiec na połowę samochodu.(patrząc od góry)
Czyli, który zakryje górną część samochodu do wysokości klamek.
Tyle potrzeba zakryć, aby rano nie skrobać szyb, bo kto by się przejmował śniegiem na drzwiach. :dance:

Heh, miałem taki pokrowiec - na początku spoko, tylko po drugim przykrywaniu samochodu te "ściągacze" przestały trzymać, więc pokrowiec na wietrze powiewał jak flaga... W końcu w jednym miejscu pojawiła się dziura - która coraz bardziej się powiększała - jak dla mnie porażka...

Widziałem, jak sąsiedzi przykrywają przednie szyby kocami.
Dosyć tani sposób, ale co jak spadnie śnieg z deszczem i kocyk najpierw namoknie a potem za marznie :roll: .
Dobrym rozwiązaniem wydaje się być karton.
W marketach ich pełno za free, a jak się zniszczy to nie żal wyrzucić.

-- Sob Lis 22, 2008 10:06 pm --

znalazłem coś takiego
http://www.kdc.pl/produkt/10615/50/7017 ... chodu.html

-- Sob Lis 22, 2008 10:11 pm --

lub wersja MINI
http://www.fryda.com.pl/oslona-przednia ... p-115.html

[quote="ZEN"]lub wersja MINI
http://www.fryda.com.pl/oslona-przednia ... p-115.html[/quote]

Taki już mam, ale zauważyłem, że są dość znaczne rysy na lakierze w okolicach tam gdzie są magnesiki i właściwie nie wiem od czego bo sprawdzałem i materiał w miejscach magnesów jest cały. Ten TOP jest fajniejszy, zastanawiam się czy może te haczyki w pierwszym linku przy nadkolach i w dole autka nie będą rysować lakieru.

Ja słyszałem, że tego typu rozwiązania się nie sprawdzają. Głównym zarzutem jest wilgoć zbierająca się pod pokrowcem, która przyczynia się do pojawiania się rdzy.

Ja w maju br. kupiłem pokrowiec na tej aukcji http://moto.allegro.pl/item490602752.html i po miesiącu rozsypał się jak stara szmata. Dodam że samochód był nim na nakryty zaraz po zakupie i przez miesiąc nie był ściągany. Po miesiącu zaczął pękać, aż w końcu rozsypał się tak ze jego kawałki zbierałem nie tylko obok mojego domu ale także u sąsiada. Oczywiście sprzedawca okazał się kompletnym kretynem, nie uznał reklamacji twierdząc ze wina musi leżeć po moje stronie. Żałuje bardzo, że tak się pospieszyłem z wystawieniem pozytywa. Uważaj więc bo ten pokrowiec, który masz zamiar kupić wygląda podobnie. W każdym razie przestrzegam cię przed kupowaniem czegokolwiek u sprzedawcy dziecie http://moto.allegro.pl/show_user_auctio ... id=3772339 - sprzedaje chłam, tandetę i badziewie i nie nawet nie potrafi się do tego przyznać.

Dzięki wszystkim za pomoc. Co do tego pokrowca to chyba zostanę przy moim starym i sprawdzonym tzn takim który zakrywa szybę przednią i boczne z przodu, mocowany na obszyte magnesy i wkładany między drzwi i uszczelkę. Widać, że nie warto takie coś kupować jak autko stoi pod chmurką - można się tylko wkurzać. :evil:

Pozdrawiam wszystkich.