Po przeszukaniu internetu znalazłem wiele sposobów na monotonne zegary z mnóstwem lutowania i mało profesjonalnym wykonaniem co bardziej grozi zwarciem instalacji i spaleniem samochodu.
Mój typ padł na świecące tarcze indiglo firmy MoMan.
Zamówiłem i przystąpiłem do modyfikacji.
Wybrany kolor świecenia niebieski i czerwone wskazówki
TARCZE ZAMÓWIONE SĄ Z PARAMETRAMI TARCZ W TYM LICZNIKU = obroty, prędkość maks, podziałki i skale
Materiały i narzędzia niezbędne do montażu.
- tarcze indiglo (zamówiłem również podświetlenie nawiewów)
- inwerter 12V na 100V (zamówiony w zestawie)
- farba fluorescencyjna do wskazówek (zamówiona w zestawie)
- śrubokręt krzyżakowy, płaski i gwiazdkowy (jak jest zestaw to wystarczy)
- miernik
- lutownica
- 2x diodowe (niebieskie) zamienniki żarówek do licznika
- taśma samoprzylepna dwustronna
- 1L energizera typu Red Bull lub zamienniki (odradzam alk. można robotę zbabrać jest dość precyzyjna)
- trochę wolnego czasu
Koszt: 300,00 zł
Kilka porad przed rozpoczęciem - również od producenta.
1. Tarcze są delikatne - nie używać siły.
2. Wszystkie podłączenia tarcz wykonać przed podłączeniem zasilania (odwrotnie grozi spaleniem inwertera)
3. Nie podłączać w domu do czegoś tam.
4. Na krawędziach tarcz i na wyjściu inwertera jest 100V - OSTROŻNIE.
5. Wszystkie połączenia wykonujemy starannie i izolujemy.
6. Nie dotykać tarcz tłustymi paluchami - strasznie ciężko to wyczyścić. Folię ochronną najlepiej ściągnąć przed końcowym zabudowaniem licznika.
UWAGA!!! SĄ RÓŻNE WERSJE LICZNIKÓW.
Po wymontowaniu licznika i odwróceniu uzyskujemy taki oto obraz.
W zaznaczonych niebieskich kwadratach wymieniamy żarówki na zamienniki LED.
Pod spodem jest co prawda zielona folia lecz mocne led daje sobie z nią radę.
(W nowszych licznikach wyświetlacze LCD mogą być podświetlone diodami SMD - więcej lutowania.
Następnie odkręcamy wszystkie śrubki zaznaczone w czerwonych kwadracikach.
Zielone strzałki to mój dylemat - wykryłem tam wskaźnik niskiego stanu paliwa i niezapiętych pasów - NIEUŻYWANE - będę myślał jak zrobić UŻYWANE


Po zdjęciu obudowy ze szkłem a raczej plastikiem naszym oczom ukażą się gołe tarcze.
Tutaj proponuję nie machać wszystkim w pobliżu.
W tym typie licznika nie ma słupków ograniczających opadnięcie wskazówek.
Najpierw należy spróbować czy tarczę da się założyć bez ściągania wskazówek.
Tutaj dało się. Ta jedna wypięta wskazówka to efekt pośpiechu. Ponowne założenie i skalibrowanie zajęło troszkę czasu.
Jeżeli już trzeba ściągnąć wskazówki najlepiej zrobić to widelcem po uprzednim podłożeniu czegoś na tarczę. Przed ściągnięciem wskazówki zaznaczyć na tarczy jej położenie spoczynkowe.
Tarcze jak na zdjęciu naklejamy na oryginalne tarcze na taśmę przylepną - dwustronną aby zapobiec wędrowaniu tarcz po liczniku.
Jak wspomniałem prędzej nie zrywamy ochronki przed zakończeniem prac - grozi plamami od paluchów i przysparza kłopotu. Odkrytych tarcz najlepiej nie dotykamy.

Na fotce poniżej przyklejone tarcze i świeżo pomalowane wskazówki czerwoną farbą fluorescencyjną.
Farba ma własny pędzelek. Należy zwrócić uwagę aby nie pomalować za dużo.
Wskazówki malowałem 3 razy równomiernie cienkimi warstwami.
Tutaj ważna uwaga. Doprowadzenia przewodów do tarcz należy zaizolować aby zapobiec ewentualnemu zwarciu.

Na fotce niżej zmontowany licznik.
Przewody zostały wyprowadzone w jednym miejscu we wcześniej wyciętym otworze.
Można a nawet należy zrobić z nich ładną wiązkę używając taśmy izolacyjnej lub koszulki.
W zielonym kwadracie znajduje się górne naświetlenie licznika. Po podważeniu 3 ząbków pokrywa wyskakuje. Wyrzuciłem zieloną fabryczną folię. Pozostawiłem 2 żarówki, których jedynym zadaniem jest oświetlenie wskazówek.
W tym miejscu również podłączyłem zasilanie inwertera. Miernikiem musimy znaleźć plus i masę. Nie można pomylić polaryzacji - grozi uszkodzeniem inwertera.
Pomiaru dokonujemy w samochodzie przed odłączeniem zasilania.
Należy pamiętać, żeby dokonać pomiaru po włączeniu świateł.
Miejsce podłączenia inwertera nie jest przypadkowe.
1. Tarcze zaczną świecić po włączeniu świateł.
2. Tarcze można ściemniać ogólnym regulatorem jasności wskaźników.

Teraz czas na podświetlenie nawiewów.
Ściągamy pokrętła ciągnąc dość mocno do siebie. Od dołu paluchami podważamy osłonę ciągniemy do siebie i unosimy do góry. Powinna wyskoczyć.
Zieloną fabryczną folię wywalamy i na jej miejsce wstawiamy tarczę indiglo.
Tzw rozpraszacze światła zamontowałem z powrotem aby docisnęły podświetlenie.

Przystępujemy do majstersztyku sprawności. Przewód zasilający musimy doprowadzić do inwertera, który znajduje się przy liczniku.

Już przeciągnięte i podłączone. Wszystkie połączenia z inwerterem jak widać są na ładne złączki kluczowane - nie można się machnąć.

KIEDY WSZYSTKO JEST JUŻ PODŁĄCZONE - dopiero wtedy podłączamy zasilanie licznika szerokim złączem.
Przed zmontowaniem włączamy światła i sprawdzamy czy wszystko świeci.
Składamy to do kupy i mamy nowe tarcze NIEOŚWIETLONE

Mamy również OŚWIETLONE

Efekt każdy może ocenić sam. W razie pytań udzielę odpowiedzi na miarę mojej wiedzy w tym temacie.