VWPolo Klub

Siemka.
Panowie zrobił mi się problem coś zjadło mi aku że nawet nie zakręcił
Auto po trasie ok 50km (w sobotę ) wsiadam dziś i nie odpalił :butcher:
aku jest nowe ma 2miesiące, ładowanie w normie, wcześniej stał ok tygodnia i zapalał bez problemów, a dziś psikus jak auto potrzebne.
Gdzie szukać przyczyny??

wyciągnij odłącz panel radia
wyciągnij bezpiecznik ze wzmaka

może tuleje na rozruszniku ? ;P

Sprobuj odpalic samochod, niech ktos trzyma gaz na wyzszych obrotach, a Ty sciagnij kleme z akumulatora. Jak samochod bedzie chodzil to znaczy, ze jest ladowanie, a jak zgasnie to znaczy, ze nie laduje i byc moze alternator do wymiany.

Marcinie panel mam zawsze zdjęty i radio to samo ok.3lata, wzmaki też cały czas te same od ok pół roku,
tulejka nie ma nic wspólnego z ssakiem prądu, ale dla spokoju to siedzi w skrzyni

Hmmm

może żarówka w bagażniku sie pali ?( o ile jest)

Nie ma żarówki w bagażniku

P.S Byłem sprawdzić pobór prądy ba mierniku wychodzi 0.14 A, odłączona klema "-" i wpięty miernik ustawiony na 10A

No to ewidentnie masz jakiegoś pożeracza pradu, bo 140mA to ponad normy. Odpinaj po kolei różne rzeczy jak radio, wzmak, alarm i obserwuj wskazania miernika :scratch:

wypinaj po kolei bezpieczniki i sprawdzaj pobór prądu. jak po wypięciu bezpiecznika pobór prądu spadnie to będziesz wiedział od czego był bezpiecznik i gdzie szukać.

Jutro tak zrobię za dania, dziś dowiedziałem się że pobór ma mieć od 0.02 do 0.05 max ewidentnie coś wyciąga prąd;/

Edit:
Już wiem że to radio, jutro podłącze je przez stacyjkę po zapłonie i zobaczymy co będzie