Strona 1 z 1

[9n] Stuk przy wrzuceniu dwójki lub trójki

: 19 lis 2012, 13:10
autor: koszal
Witam. Kupiłem używane Polo z 2003 roku i jestem nowy na tym forum. Przejrzałem kilka podobnych tematów na tym forum, ale nie znalazłem identycznych objawów więc postanowiłem założyć nowy wątek.

Otóż, gdy wrzucam dwójkę lub trójkę słyszę głuche stuknięcie gdzieś z przodu samochodu. Gdy puszczam sprzęgło bardzo powoli, lub gdy dodam trochę gazu przed całkowitym puszczeniem sprzęgła problem nie występuje. Dodatkowo (nie wiem czy ma to jakiś związek) przy cofaniu coś okropnie hałasuje z przodu samochodu. Znajomy powiedział mi, że może to być przegub. Lewy przegub mam wymieniony na nowy.

Pozdrawiam, i chętnie odpowiem na dodatkowe pytania. Z góry dzięki za pomoc.

Re: [9n] Stuk przy wrzuceniu dwójki lub trójki

: 20 lis 2012, 18:32
autor: Mati_9N
Przy cofaniu to metaliczny stuk czy co? czy bardziej cos jakby uderzanie? Sprawdź stan poduszki od skrzyni

Re: [9n] Stuk przy wrzuceniu dwójki lub trójki

: 20 lut 2013, 21:00
autor: koszal
Wrzucam filmik, trochę szeleści mi kurtka ale przy cofaniu dosyć wyraźnie słychać ten dźwięk.

http://www.youtube.com/watch?v=gi3-S1zA8Fw

Re: [9n] Stuk przy wrzuceniu dwójki lub trójki

: 20 lut 2013, 22:49
autor: Pita_600
moim zdaniem to poduszki.
Najlepiej podjechać do swojego mechanika na oględziny.

Re: [9n] Stuk przy wrzuceniu dwójki lub trójki

: 03 mar 2013, 23:17
autor: koszal
Ok, byłem u mechanika i naprawił. Powiedział, że problemem była łapa pomiędzy silnikiem a skrzynią. Byłem przy naprawie, załatwił to na miejscu i tu moje pytanie - czy cięcie i spawanie na nowo tego elementu jest zgodne ze sztuką? Pytam, bo byłem lekko w szoku gdy facet wyciągnął boscha i zaczął mi ciąć jakiś element pod autem. Nie były nawet potrzebne części zamienne. Tak czy inaczej, zniknął zarówno stuk przy zmianie biegów jak i ten przy cofaniu. Pozdrawiam i dzięki za odpowiedzi.

Re: [9n] Stuk przy wrzuceniu dwójki lub trójki

: 04 mar 2013, 9:45
autor: Witek6935
[quote=""koszal""]Ok, byłem u mechanika i naprawił. Powiedział, że problemem była łapa pomiędzy silnikiem a skrzynią. Byłem przy naprawie, załatwił to na miejscu i tu moje pytanie - czy cięcie i spawanie na nowo tego elementu jest zgodne ze sztuką? Pytam, bo byłem lekko w szoku gdy facet wyciągnął boscha i zaczął mi ciąć jakiś element pod autem. Nie były nawet potrzebne części zamienne. Tak czy inaczej, zniknął zarówno stuk przy zmianie biegów jak i ten przy cofaniu. Pozdrawiam i dzięki za odpowiedzi.[/quote]

Jak dla mnie, to taka naprawa nie jest zdecydowanie zgodna ze sztuką. Przecież w nowym aucie, które wszystko ma na swoim miejscu stuków nie ma! Stuki pojawiają się wtedy, gdy coś się zużyje... Zatem co zrobił Twój mechanik? Wyleczył objaw, a nie przyczynę. Stuków nie ma, a to co było zużyte i powodowało, że coś o coś stukało, zużyte jest nadal...

Jeśli stukała to ta łapa i to ją przeszlifował, może się okazać, że "zniszczył" Ci sprawną technicznie cześć, bo to że ona stukała mogło być skutkiem czegoś innego...(pewnie poduszki). Ponadto łapa to raczej część konstrukcyjna mocowania silnika i skrzyni do nadwozia, wiec nie wyobrażam sobie, żeby takie części można było sobie ot tak dopasowywać. :) (chyba, że jest mowa o jakimś swapie silnika na inny, seryjnie nie montowany w tym modelu. - wtedy to chyba nawet trzeba rzeźbić).
Mechanikiem nie jestem, ale taka jest moja opinia.