VWPolo Klub

Witam,

mam pewien problem, szukałem rozwiązania na forach i w googlach, ale niestety nic nie pomogło...
Wczoraj wracając z pracy walnęła mi pompa wspomagania, olej zalał alternator i samochód zgasł.
Po jakimś czasie udało mi się odpalić samochód, ale strasznie zaczęło wyć i stukać z pod maski.
Dojechałem jak najszybciej do domu i na drugi dzień wymieniłem pompę wspomagania. Dodam
że płyn który tam był wcześniej miał brązowy kolor. Dzisiaj zalałem olej FEBI zielony, odpaliłem
samochód i pokręciłem kierownicą w celu odpowietrzenia. Niestety mimo że robiłem to później
jeszcze kilka razy to i tak mam kłopoty z kierownicą.
Żeby skręcić w lewo lub w prawo to nieźle muszę się namęczyć, kierownica chodzi bardzo topornie.
Czy możliwe że podczas powrotu na uszkodzonej pompie i prawdopodobnie z minimalną ilością oleju,
mogłem coś jeszcze uszkodzić? czy to może być związane z maglownicą?
A może nowa pompa jest niesprawna?
Czekam na wasze sugestie

możliwe że kawałek pompy wpadł do węża zasilającego maglownicę, zdjąć wszystko przeczyścić i złożyć ponownie, ewentualnie pompę uszkodzoną kupiłeś

Witam,

dopiszę się bo problem też dotyczy ciężkiej pracy kierownicy, ale nie mam wspomagania.

Jeździłem autami bez wspomagania, ale to co mam w Polo to jakaś masakra. Żeby wykręcić koła nawet przy powolnym toczeniu, trzeba się dobrze zaprzeć i używać dwóch rąk. Maglownica jest wymieniona, więc ją bym na początek wykluczył.

Podczas jazdy, pierwsze 3/4 obrotu kierownicy idzie w miarę przyzwoicie, ale dalej jest wspomniana masakra i bardzo trudne kręcenie. Gdy auto jedzie, brak wspomagania, nie powinien być przecież tak bardzo odczuwalny

Koledzy, czy maglownica w Polo 6n bez wspomagania wymaga okresowego smarowania??? Ewentualnie gdzie znajduje się miejsce do uzupełniania smaru i jaki smar zastosować

Witam,

mam Polo 1998 bez wspomagania, bardzo ciężko kręci się kołem kierowniczym. Rozumiem że nie ma wspomagania ale w innych samochodach (polo bez wspomagania) kierownicą się kręci dużo lżej.
Na początku kierownica chodziła całkiem normalnie od ok pół roku jest coraz gorzej.
Czy to wina maglownicy? Jest jakaś możliwość jej przesmarowania? I jeszcze jedno od czego powinienem zacząć sprawdzanie??

Pozdrawiam.