Strona 1 z 3
Klatka bezpieczeństwa
: 21 lis 2008, 18:26
autor: Lobuz
Witam,
tak sobie pomyślałem o klatce bezpieczeństwa w 2f, buda ma już swoje lata więc nie jest juz tak trwała, a bezpieczeństwo to moim zdaniem podstawa, i tu pytanie odnośnie klatki, jakie są zalecenia wskazania czy podstawy zeby mozna ją zamontować, i koszta, widzialem ciekawe ceny powyzej 1000zł więc pytanie drugie, macie moze jakies pomysly jak poprawic bezpieczenstwo w 2f? o kubłach i pasach szelkowych juz myslalem tez:) ponoc nie ma głupich pytań więc sie nie przejmuje hehe
pozdrawiam
Re: Klatka bezpieczeństwa
: 21 lis 2008, 18:46
autor: Jarekk1813
jak robic klatke tylko po to zeby byla i nie startowac w zadnych imprezach sportowych typu kjs to nie ma sensu niszczyc samochodu w srodku... Bo tylko takie klatki spelniaja jakie kolwiek wymogi bezpieczenstwa sama klatka z montazem to okolo 2500zl+1000zl homologacja. A nie wiem gdzie widziales za 1000zl... do seicento ponad 1000 kosztuje za same rury bez niczego. Ale pomysl dobry.
Re: Klatka bezpieczeństwa
: 21 lis 2008, 18:50
autor: vwkas18
półklatka kosztuje 1300 zł
pełna klatka 3500 zł
w pełnej klatce nie możesz się poruszać bo drogach publicznych bez kasku, to taki durny przepis

zwiększyć bezpieczeństwo to przedewszystkim noga z gazu
klatka jest dla stylingu albo też wyścigów, rajdów bo tak to nie wygodnie na codzień
Re: Klatka bezpieczeństwa
: 21 lis 2008, 18:58
autor: Lobuz
[quote=""vwkas18""]zwiększyć bezpieczeństwo to przedewszystkim noga z gazu[/quote]
o tym to akurat wiedziałem i wiem doskonale, zwłaszcza że w kolejnym wypadku uczestniczyli moi bliscy znajomi:( a przy naszym stanie dróg to wiele zrobić sie nie da, ale..
wracając do tematu,[quote=""Jarekk1813""]jak robic klatke tylko po to zeby byla i nie startowac w zadnych imprezach sportowych typu kjs to nie ma sensu niszczyc samochodu w srodku... [/quote]
chodzi mi o bezpieczeństwo, więc myśle, że to ma sens, bo adekwatnie po co sportowe zawieszenie skoro nie uczestniczymy w zawodach? takie małe ot..
Myślę, że kubły, szelkowe pasy i półklatka to duża poprawa bezpieczeństwa w aucie z poczatku lat 90 i takiej, że tak powiem słabej budzie..
Re: Klatka bezpieczeństwa
: 21 lis 2008, 19:06
autor: vwkas18
poniekąd masz racje
ale panowie mundurowi na każdą zmianę patrzą z dużą dożą wątpliwośći i kieruje na kolejne badanie techniczne zabierając dowodzik
Re: Klatka bezpieczeństwa
: 21 lis 2008, 19:09
autor: Lobuz
no tak nasz kochana milicja nic nie potrafi przyjąć, i nic im nie pasuje..
ale od tego są oni, od tego oni są, przynajmniej mają co robić hehe
może na wiosne wnętrze mojej Poli zmieni sie na troche sportowe że tak powiem, a póki co jak ktos ma jeszcze jakies pomysły to z chęcia wysłucham odnośnie bezpieczeństwa
Re: Klatka bezpieczeństwa
: 22 lis 2008, 15:06
autor: Crazy
moim zdaniem klatka to niepotrzebna rzecz jak jeździsz normalnie. zwłaszcza że na polówce prędkości dźwięku niewyciśniesz.
To tak samo jak wszytko obić wdomu styropianem, bo boisz się w coś uderzyć.
Łatwiej dostosować się do przepisów ruchu drogowego, niż dostować samochód niewiadomo do czego.
Moje zdanie... :idea:
Re: Klatka bezpieczeństwa
: 22 lis 2008, 17:52
autor: Lobuz
Crazy
licze sie z Twoim zdaniem, ale na drodze jest tak, ze nawet ja jadąc bezpiecznie nie moge zaufać innym kierowcą... bez urazy Ludzie proszę:)
Poruszyłem ten temat ze względu bezpieczeństwa bo mysle, że przy wypadku taka klatka by mi troche pomogła, przejęła po części uderzenie, czyż nie?
No nic temat nadal jest otwarty a ja nadal będe sie zastanawiał nad tym fantem

Re: Klatka bezpieczeństwa
: 22 lis 2008, 17:55
autor: Odi
Crazy jesteś w dużym błędzie. Nie musisz wcale łamać przepisów żeby zginąć, wariatów na drogach jest pod dostatkiem. A Polo niestety jest tak miękkie i wiotkie, że strach pomyśleć co może być po zderzeniu.
Re: Klatka bezpieczeństwa
: 24 lis 2008, 9:53
autor: Crazy
może i myle się, ale jak masz przeżyć wypadek, to przeżyjesz, widziałem różne wypadki, gdzie teoretycznie niebyło szans na przeżycie, ale człowiek wyszedł cały.
Jednym słowem życzę wogule nie mieć wypadków, aby klatka była rzeczą niepotrzebną :ugeek:
Re: Klatka bezpieczeństwa
: 24 lis 2008, 10:36
autor: Skfarek
Crazy idąc tym torem "jak masz przeżyć to przeżyjesz" to można jeździć na łysych oponach, bez klocków hamulcowych, ze zgnitą karoserią i bez pasów - bo jak masz przeżyć to przeżyjesz :!:
Poza tym mały przykład: gdybym miał mieć rolkę w aucie to wolałbym w aucie z klatką, pasami szelkowymi i kubłami.
Jarekk1813 - możesz dać klatkę skręcaną i wtedy nie demolujesz aż tak bardzo wnętrza.
Lobuz - popieram twoją decyzję, co do półklatek widziałem aluminiowe do 6n za 1500 zł (
www.hpt.pl) - robi je Raceland popatrz czy nie mieliby do twojego polo.
Re: Klatka bezpieczeństwa
: 24 lis 2008, 13:21
autor: Crazy
[quote=""Skfarek""]Crazy idąc tym torem "jak masz przeżyć to przeżyjesz" to można jeździć na łysych oponach, bez klocków hamulcowych, ze zgnitą karoserią i bez pasów - bo jak masz przeżyć to przeżyjesz :!:
Poza tym mały przykład: gdybym miał mieć rolkę w aucie to wolałbym w aucie z klatką, pasami szelkowymi i kubłami.[/quote]
No to proste pytanie do
Skfarek, a ty masz u siebie klatkę?
wszystko to są tylko rozmowy...
może kolejny pomysł :hmm: , domontować poduszki powietrzne!
A jesli chodzi o bezpieczeństwo, to napzykład pzewody chamulcowe muszą być wymieniane co jakiś czas, niezależnie od tego czy auto stoi, jeździ czy lata, przynajmniej tak jest w innych państwach UE, przeglądu nie przepuszczą

jak niemasz wymienionych. W polsce jeździ się aż pierdykną, to jest bezpieczeństwo?!? więc wogule nierozumiem poco montować klatki i inny "stuff" skoro zapominamy o banalnych rzeczach dotyczących bezpieczeństwa...
Re: Klatka bezpieczeństwa
: 24 lis 2008, 13:44
autor: Lobuz
Crazy
człowieku wrzuć na luz..
Nie po to założyłem ten temat, żeby poruszać tak banalne i oczywiste sprawy (jak dla mnie).
Nie wiem jak Ty ale dla mnie to normalne, że hamulce

zawieszenie itd muszą być w pełni sprawne.
[quote=""Crazy""]może kolejny pomysł , domontować poduszki powietrzne![/quote]
o co kaman? bo nie czaje?
chcesz sie bawić w samodzielny montaż jaśków? życzę powodzenia:)
Widzę, że zdania są podzielone, ale chyba każdy przyzna mi rację, że polo z klatką bezp. da mi większą gwarancję przeżycia wypadku niż polo bez klatki. A to czy ona jest wygodna w codziennym użytkowaniu, trzeba zdemolować wnętrze żeby ją zamontować to chyba szczegóły przy bezpieczeństwie.
Re: Klatka bezpieczeństwa
: 24 lis 2008, 15:47
autor: Skfarek
Crazy - klatkę będę miał w przyszłym roku tylko funduszy dozbieram, heble wymieniam na większe z 1.4 16v a przewody będą wymienione w przyszłym miesiącu, tak samo z pasami szelkowymi - wjeżdzają 6punkty Sabelta - więc to nie są u mnie tylko rozmowy

Re: Klatka bezpieczeństwa
: 25 lis 2008, 9:04
autor: Crazy
Chyba nie macie gdzie kasy pompować
Nie macie rodziny na utrymaniu, żony, dzieci... (ja nie mam

) ale mam na utrzymaniu siebie, i rozmyślam :idea: nad kupieniem mieszkalnych metrów kwadratowych... :roll: więc swoje fundusze na takie rzeczy nie tracę.
Przecież nie zabraniam nikomu :nono: , skoro uważacie to zapotrzebne, montujcie! tylko warażam swoje zdanie!
Powodzenia i sukcesów!