Strona 1 z 2

[6n] Umiejscowienie masy rozrusznika - problem nierozwiazany

: 29 paź 2012, 13:01
autor: Kamil K
Witam
Znów kolejna zima i dalej problemy z odpalaniem. Rozrusznik dwa razy przekreci zatrzymuje sie pyka licznik i po chwili kreci i odpala. Napiecie akumulatora podczas rozruchu spadlo do 8,5V. Ladowanie ma dobre ok 14V na wlaczonych wszystkich odbiornikach pradu. Nie chce nadarmo kupowac akumulatora. Jutro przeloze akumulator drugi i sprawdze.
Mase na skrzyni i przewody dochodzace do rozrusznika oczyscilem. Nie moge znalezc masy znajdujacej sie na podwoziu.
Gdzie sie znajduje?

Re: [6n] Umiejscowienie masy rozrusznika

: 01 lis 2012, 15:46
autor: Michał88
Jeśli jest taki spadek to raczej aku na złom, bo jak by był to rozrusznik to robił by te jaja na okrągło.

Re: [6n] Umiejscowienie masy rozrusznika

: 03 lis 2012, 23:50
autor: Kamil K
Po przekladce akumulatora palil bez problemu. Zakupilem nowy akumulator i od tej pory kreci aż miło. Jednak to byla wina akumulatora.

Re: [6n] Umiejscowienie masy rozrusznika - problem nierozwiazany

: 20 gru 2012, 15:06
autor: Kamil K
Zakup nowego akumulatora nierozwiazał sprawy. Rozrusznik dalej zatrzymuje sie jak popprzednio ale przy wiekszych mrozach. Od wymiany akumulatora wymieniłem:
- ostatnia tuleje rozrusznika znajdujaca sie w skrzyni
- opóźniłem zaplon
Akumulator to Varta Blue Dynamic 44ah 440h. Wymieniłem juz doslownie wszytko: łozyska alternatora, pasek wieloklonowy, szczotki i regulatora napieniacia w alternatorze, bendinks, tuleje rozrusznika.

Nie mam juz pojecia w czym jest problem.

Re: [6n] Umiejscowienie masy rozrusznika - problem nierozwiazany

: 20 gru 2012, 15:25
autor: TRATATOW
sprawdzales przewody idace do akumulatora. zobacz czy gdzies nie jest przerwany plus czy minus i czy dobrze styka wszedzie przy klemach tez

Re: [6n] Umiejscowienie masy rozrusznika - problem nierozwiazany

: 20 gru 2012, 15:51
autor: Kamil K
Wszystko wyglada w porzadku. Klemy przeczyscilem i mase na skrzyni.

Re: [6n] Umiejscowienie masy rozrusznika - problem nierozwiazany

: 20 gru 2012, 15:56
autor: krzychu20
A sam rozrusznik obadałeś ? tzn szczotki, komutator ?

Re: [6n] Umiejscowienie masy rozrusznika - problem nierozwiazany

: 20 gru 2012, 16:19
autor: Kamil K
Ciagle mi sie wydawalo ze wymieniłem szczotki rozrusznika a to byl alternator. Wymienie jeszcze dzis szczotki i zajrze do komutatora. Czytalem w necie ze jakby byly szczotki to by zatrzymał sie calkiem a na innym forum że osoby miały taki problem w golfie mk3 i pomoglo opoznienie zaplonu. Opoznilem swoj o jakies 2-3mm i dalej jest tak samo.

Re: [6n] Umiejscowienie masy rozrusznika - problem nierozwiazany

: 20 gru 2012, 16:23
autor: krzychu20
Nie wiem jak szczotki są montowane w polo, ale pamiętaj, że wyprowadzenia szczotek się nie lutuje, tylko zgrzewa !
;)

Re: [6n] Umiejscowienie masy rozrusznika - problem nierozwiazany

: 20 gru 2012, 18:05
autor: bialy0666
w rozruszniku można wymienić szczotki tylko trzeba je zgrzać[ 4 szt] , szczotko-trzymacz kupisz wraz z szczotkami to około 40 zyli wyczyść dobrze rowki komutatora o ile to szczotki .

Re: [6n] Umiejscowienie masy rozrusznika - problem nierozwiazany

: 20 gru 2012, 22:07
autor: Kamil K
Wykreciłem rozrusznik i pojechałem po szczotki bo chcieli w Inter Cars numer rozrusznika. Niestety nie mieli na miejscu a warsztat zajmujacy sie rozrusznikami był juz zamkniety. Szczotki wygladaja na zuzyte i sa dziwnie tluste jakby od smaru. Wymienie je jak jutro kupie drugie. Planuje kupic caly szczotko trzymacz. Mam nadzieje że pomoże.

Martwi mnie jednak to że gdy wyciagnalem rozrusznik na trzpieniu została tulejka skrzyni która była ostatnio wymieniona u mechanika. Jest wyraznie peknieta. Druga czesc została w skrzyni. Nie mogla mi peknac podczas wyciagania bo nie raz wyciagałem i jest to niemożliwe, musiala peknac podczas montazu. Skrecilem rozrusznik i polo normalnie kreci jak przedtem. Pęknięta tuleja nie przeszkadza w kreceniu ale boje sie wykruszenia.
Obrazek

Dla pewnosci opóźniłem jeszcze bardziej zapłon.

Re: [6n] Umiejscowienie masy rozrusznika - problem nierozwiazany

: 06 sty 2013, 11:19
autor: Artek3333
Witam!
Otusz mam problem z odpalaniem. Nie wiem czy to wina rozrusznika, czy wadliwego akumulatora. Akumulator ma nie całe 2 lata i jest jeszcze na gwarancji, jest to GigaWatt 45Ah, 400A. Pewnego dnia aku. nie podołał i nie dał rady zakręcić rozrusznikiem, nie zastanawiając się aku. naładowałem, potem sprawdziłem ładowanie z alternatora i czy czasem niema złodzieja poboru prądu. Wszystko ok. Jeździłem bezproblemowo ok. miesiąca i ni stąd, ni z owąd, sytuacja się powtórzyła. Ponownie naładowałem aku. I zaniosłem do sprawdzenia. Według wydruku u elktomech. akumulator ma 80% żywotności. Nic, jeździłem dalej, ale zawsze przed jazdą, miernikiem sprawdzałem napięcie akumulatora. (Po około znowu miesiąca) Wczoraj rano, temperatura na dworze 0 st. Sprawdzam napięcie aku. 12,58V, czyli jak zawsze, wsiadam do auta, i ZONG. Nie zakręci. Sprawdzam napięcie ponownie, a tu pokazuje 11,98V i wraca do ponad 12. Odłączyłem klemy od aku. I pojechałem z kolegą do pracy. Po pracy sprawdzam napięcie akumulatora, a tu pokazuje 12,50V. Podłączyłem klemy, próbuje odpalić i dalej ZONG. Dobrze się składa, że żona w citroen saxo ma identyczny aku. tylko roczny, parametry i firma ta sama. Mierze miernikiem aku, od żony i pokazuje 12,45V, robie przekładkę i Poluweczka odpala na rys. Natomiast citroen na aku. z polówki nie. Czy ktoś może sprecyzować, o co chodzi? Czyżby akumulator trzymał napięcie, a tracił amperarz? Obecnie ładuje aku. i sprawdzę go jak się będzie zachowywał w citroenie. Proszę o jakąkolwiek poradę lub odpowiedz :beg:

Re: [6n] Umiejscowienie masy rozrusznika - problem nierozwiazany

: 06 sty 2013, 11:54
autor: drifter
zwykły miernik napięcia nie pokarze czy aku jest dobry czy pada tylko przyrząd obciążeniowy coś takiego może pokazać
pytanie ile w miesiącu kilometrów śmigasz, może być za mało żeby aku dobrze doładować nawet jeśli masz dobre ładowanie alternatora
trzeba pamiętać że w zimie używa się ogrzewania, dmuchawy itp. więc aku może nie wydalać i nie kiedy trzeba go doładować
z samochodem nie powinno być problemów skoro po naładowaniu aku odpalasz normalnie

Re: [6n] Umiejscowienie masy rozrusznika - problem nierozwiazany

: 06 sty 2013, 14:59
autor: Artek3333
W miesiącu robie ok. tysiąca km, czasem auto stoi 2 lub 3 dni. Ale problem występuje od kilku miesięcy i zawsze jeżdżę tyle samo, a w tamtym roku nawet jeździłem mniej i problem nie występował. Poprzedni akumulator był stary i nie dawał rady na mrozie i jak go mierzyłem, to na mrozie miał cos około 10v wiec wiadomo, tracił prąd, a naładowanie na długo się nie sprawdzało. Małe doładowywanie aku. przez auto raczej odpada, bo zawsze jeździłem tyle co jeżdżę, a teraz to nawet więcej.

Re: [6n] Umiejscowienie masy rozrusznika - problem nierozwiazany

: 06 sty 2013, 16:17
autor: bialy0666
napięcie aku przy 12,3V świadczy o jego złym stanie u ciebie jest trochę wyższe , a aku ma 80% sprawności . pewno iż jeździsz więcej ale aku słabsze , a np; ile km masz do pracy lub jakie odcinki robisz , a polina pod chmurką ?
edit oba aku masz do ładowania napięcie jest na granicy sprawności aku naładowane 12,7 V i potem się dziwisz dlaczego aku pada przed okresem gwarancyjnym [ spróbuj reklamować ] , albo robisz krótkie trasy lub coś nie tak z ładowaniem.