VWPolo Klub

Witam, od wakacji jestem posiadaczem VW Polo Classic, samochód bardzo fajny oraz dynamiczny.

Trochę danych
Model: 6K ( classic )
Pojemność : 1.4
Paliwo : benzynka
Moc: 60km
Przebieg : 181tys.
Wyposażenie : ABS, klima, centralny zamek, el. szyby, wspomaganie, jest tego trochę.


Na sam początek musiałem wymienić silnik gdyż tamten miał pękniętą głowicę, która była spawana za poprzedniego właściciela. Nowy silnik miał przebieg 120tys, co idzie z wymianą silnika powymieniałem wszystkie oleje filtry itp.

Cele:
- Główny cel to odnowić ją tak żeby wyglądała jak nowa z delikatnymi zmiankami
- założyć alarm
- wymienić radio i dodać jakiegoś sprzętu grającego
- założyć na lato jakieś ciekawe alufelgi

na razie tyle, jestem tu nowy i jestem otwarty na wasze propozycje, odpada gleba bo jeżdżę czasami na prom i przy wjeździe zostawiałbym zderzaki a do tego na wieś mamy drogę z fatalnym poboczem. :glare:

To teraz trochę fotek niuni:


02.12.2012 Nowe fotki, jak na razie nic w samochodzie nie było robione z powodu braku finansów, myślę że z czasem będzie coraz lepiej. Jak na razie doszedł pomysł zmiany kierunkowskazów na białe.



Z góry przepraszam za bałagan w komorze silnika, otóż problem polega na tym że błoto z pod kół dostaje się do komory, nie wiem jaką osłonę mam zastosować, niektórzy mówią że niektóre polówki nie miały osłony, możliwe, ale coś musi osłaniać paski i silnik przed błotem, tak jak jest na pewno być nie może.

Hej

na początek zmień zdjęcia na regulaminowe miniaturki :szefu: Wygląda nieźle, daj jeszcze jakieś fotki wnętrza, myślę że wraz z lekturą naszego forum plany co do auta Ci się powiększą

Zdjęcia pozmieniane i dodane jako miniaturki, tak jak prosiłeś są fotki wnętrza, chyba co się dało to sfotografowałem , jakość zdjęć może nie jest powalająca, bo były robione komórką
Plany co do auta na pewno się powiększają: doszedł plan białych kierunków, z czasem będzie pewnie więcej tych pomysłów przybywać. Sprzęt audio jeszcze nie zmontowany, jak na razie w bagażniku jeździ sama skrzynia :blush2:

Ja bym zostawił pomarańczowe kierunki i dał trochę ciemniej lampy przód
i wsadził słabą diodę w kierunek żeby żarzyła sie tylko coś ala amerykaniec

Musiałbym zobaczyć jak to w realu wygląda

polówka ładna i widzę że problemy zajechanego silnika nie tylko mnie dotyczą :commando: co do bałaganu pod maska o którym piszesz i osłony pod silnik to można zakupić osłonę pod cały silnik. Jest dokładnie taka jak w dieslu tylko że z plastiku koszt od 80 do 100zł przynajmniej jak ja kupowałem pasuje bez problemu wystarczy podnieść auto i przykręcić parę wkrętów ja mam dorobione z gumy jeszcze osłony kolo aku i po drugiej stronie

pierwszy lepszy link z allegro
http://allegro.pl/vw-caddy-polo-classic ... 52611.html

No, raczej większości dotyka ten problem, ale jak Ty zrobiłeś w swojej generalkę to pojeździsz i pojeździsz :oki: mi mechanik polecił wymianę całego silnika bo koszt byłby podobny jak naprawy starego. Co do komory każdy mówi po co ja mam zmieniać te osłonki na silniku ( bo tam jest od seata 1.0 ), że tam nie musi być czysto bo tam i tak nikt nie zagląda, owszem ja tam zaglądam i uważam że w komorze powinno być tak samo czysto jak w środku samochodu. Właśnie nie miałem pewności jak ta osłona na spód ma wyglądać, spodziewałem się że będzie pod cały silnik bo o to mi też chodziło, ale jak mówisz że u siebie masz taką założoną i wszystko pasuje to już wiem jaki sobie prezent zrobię na święta Jak założy się osłonę będzie można zacząć działać nad porządkowaniem całej komory. Dzięki za pomoc comandos19 :oki:

Witam po małym przestoju. To może napiszę to co się ruszyło w polo :blind:


> wymieniłem na przodzie : sworznie, łączniki, gumy, więc przód został odnowiony o dziwo do tej pory wszystko było jeszcze fabryczne pierwszy raz w historii tego samochodu było to wymieniane. Na przodzie zostały do wymiany amory i sprężyny ale jak na razie nie widzę ani nie słyszę takiej potrzeby.
Na tyle chciałbym wymienić sprężyny bo przy obciążeniu tył lekko przysiada
> podłączyłem sprzęt grający, wszystko ładnie gra i buczy, oprócz lewego głośnika w drzwiach, z czasem przydałoby się zmienić głośniki w drzwiach na inne.
> i moje roczne utrapienie które spędzało mi sen z powiek, koła.... jakie dobrać, jaki rozmiar, jaki typ, brak funduszy i wiele więcej. Na koniec wakacji w końcu udało mi się skompletować taki zestawik i wyposażyć niunię w ładniejsze butki. Po wielu lekturach na forum postanowiłem postawić na 15 i okazało się być to strzałem w 10 . Wielkie dzięki wszystkim za pomoc.
Teraz muszę jechać na ustawienie zbieżności gdyż jedna opona była trochę bardziej wytarta od środka.

Nie będę planował co dalej bo nigdy plany nie wypalają, ale chciałbym doposażyć polówkę w plastyki a mianowicie : osłona silnika górna, osłona komory silnika od spodu oraz dokładka zderzaka od seata ibizy/cordoby( nie mogę go znaleźć)


to by było na tyle tego co udało mi się do tej pory zrobić. Działam bardzo powoli ale mam nadzieje że w dobrą stronę.

Pozdrawiam :amen:

A tu fotki : :blush2:

Z takiego Classica da się zrobić bardzo fajny projekt a od dłużego czasu niepokazało się nic ciekawego.To nic,że małymi krokami idziesz

Witam, otóż iż idzie zima wielkimi krokami, postanowiłem odnowić swoje pordzewiałe czarne stalówki, wszystko zaczęło się 2 miesiące temu :eek: tak 2 miesiące to trwało

Zaczęło się od tego, że wsypałem piasek do ropownicy i zauważyłem że pluje piaskiem, więc zacząłem robić felgi, efekt był marny ale się w to wciągnąłem


Następnie postanowiłem zainwestować w pistolet do piaskowania, tutaj już czułem różnicę. Najpierw oczyściłem felgi różnymi druciakami, szczotkami zwanymi włosy murzyna, a na koniec poprawiałem to wszystko piaskiem.


Kolejnym celem było zakonserwowanie tej stali, zapryskałem je takim podkładem pod lakiery, minia czy coś w tym stylu. No nie powiem, fajnie się to kładło a efekt był taki:



niestety okazało się to być totalną porażką, koła zostały ładnie powieszone odtłuszczone, więc zabrałem się za malowanie podkładem, na początku rozrobiłem sobie 200ml z rozcieńczalnikiem ekstrakcyjnym więc nawet dobrze nie zacząłem malować bo pistolet pluł grudami a farba się zważyła :angry2: , później kupiłem odpowiedni rozcieńczalnik i rozrobiłem sobie 100ml, po przemalowaniu zauważyłem że przy dosychaniu zaczął pękać i się łuszczyć, wiedziałem że już wina leży w tym czerwonym podkładzie i od nowa felgi musiałem czyścić i piaskować.

Kiedy znów udało mi się je oczyścić zacząłem nakładać podkład, warunki do malowania miałem spartańskie ale niestety na dworze pada, zimno i nieprzyjemnie, a w garażu pełno syfu przez czyszczenie felg, więc została piwnica, tym razem dolałem więcej rozcieńczalnika urobiłem sobie tylko 100ml i poleciałem, tym razem się udało pomalowałem raz rozrobiłem drugą 100ml i pomalowałem drugi raz. Przydałoby się jeszcze raz ale 300ml poszło na zmarnowanie


W środę przematowałem podkład i przygotowałem do czwartkowego malowania, tutaj już poszło bez żadnych problemów, a to końcowy efekt :


Wykonana praca nie jest może idealna, bo widzę swoje błędy, ale malowałem pierwszy raz w życiu, robię zasadą prób i błędów, na pewno każda kolejna praca lakiernicza będzie tylko lepsza :bb:

Jakie masz zamontowane opony letnie na tych 15-calowych felgach? W moim Polo Classic, gdy go kupiłem, były zamontowane stalówki 14 cali i opony 175/65. Na tych stalówkach mam teraz zimówki o takich samych wymiarach, jednak na wiosnę planuję zakup aluminiowych i zastanawiam się nad wyborem. Jeśli chodzi o wymiary samej opony, na wstępie odrzucam 175/65. Na zimę wypadnie, mam nadzieję, idealnie, ale w lecie zauważyłem, że przy takiej szerokości opony za bardzo zdzierają się po bokach, a wchodząc szybciej w zakręt ma się wrażenie, że cały samochód zaraz wręcz przewróci się w jedną stronę.

Nie mogę się przede wszystkim zdecydować pomiędzy samym rozmiarem felgi. Kupując 14 i zakładając opony 185/60 będę miał duży komfort jazdy dzięki wysokiemu profilowi, ale obawiam się, że alufelgi będą śmiesznie wyglądały. Polo Classic to mimo wszystko dość spory samochód jak na 14 calowe felgi.

Wybierając z kolei 15 cali mam ograniczony dobór opon. Według moich przeliczeń, opona 185/60/R15 nie będzie pasować, bo się ledwo co zmieści, więc pewnie będzie obcierać. Po wcześniejszym odrzuceniu 175/65/R15, w grę wchodzą dwie opcje - 185/55/R15 i 195/55/R15. Nie chcę kupować opon niskoprofilowych, bo przeważnie jeżdżę po mieście, więc bałbym się o oponę wjeżdżając na krawężnik. 185/55/R15 wydaje się idealnym rozwiązaniem, ale dostępność tego rozmiaru jest z moich obserwacji dość słaba. 195/55/R15 wg mnie będzie trochę za szerokie jak do takiego auta i mojego użytkowania (głównie miasto).

Dlatego więc proszę o podzielenie się ze mną Twoimi odczuciami na temat posiadanych przez Ciebie opon i ewentualnie doradzenie mi jakiejś konfiguracji

Koła pomalowane, więc przyszła pora na założenie opon. Opony założyłem takie jak zaleca producent czyli 175 65 R14. Mogę powiedzieć że srebrne felgi wizualnie powiększają koło. Chętnie założyłbym 15 ale to jest na zimę, zima trwa tylko do marca a później z powrotem na letnie Tu już są skompletowane i gotowe do założenia.


Z racji że dzisiaj przyświeciło trochę słońcem to była okazja zmienić koła, powiem tak że z 15 przerzucając go na 14 śmiesznie wygląda, a jeszcze wrzucę fotkę jak stała na 13, tylko muszę je odnaleźć A to przebieg prac i jego efekt





Kolego Merc:
zanim kupiłem swoje felgi szukałem ich ponad rok, czytałem na forum pisałem posty itp. Aż w końcu udało mi się kupić 15 calowe alufelgi.

14calowe felgi są dedykowane przez producenta, dlatego takie założyłem na zimę razem z oponą 175 65 R14 i wg mnie ta opona i te rozmiary są na zimę idealne, nie ma co kombinować.
Co do lata, fakt opona staje się zbyt wąska na szybsze jazdy po zakrętach, ja miałem u siebie założone wcześniej 175 70 R14 i 185 65 R14 i był miększy i bardziej skłonny do przechyleń.

Tak, co do felg miałem ten sam dylemat, jeżeli myślisz nad kupnem między 14 a 15 bierz 15 bo ja bym żałował gdybym kupił 14. Na 15calowych o wiele się lepiej prezentuje i lepiej się prowadzi, jest bardziej czuły.

Od rozmiaru opon zależy też jaki masz silnik. Ja mam 1.4 benzyna i nie chciałem zbytnio obciążać silnika, myślałem nad 185/55 R15 i 195/50 R15 i tylko te rozmiary brałem pod uwagę, sprawdzałem to kalkulatorem i to była najlepsza opcja.
Kiedy zmieniałbym silnik na mocniejszy to na pewno zawitają szersze opony. Ale jak do 1.4 to te są idealne dokładnie te 185/55 R15.
Myślałem też nad 16 z niskim profilem ale tak jak widzisz nasze drogi temu nie sprzyjają więc 15 to najodpowiedniejsza opcja komfortu i wyglądu samochodu.
Racja opony nie są popularnym rozmiarem, dlatego też ich cena jako nowych opon też jest wyższa. No ale coś za coś.

Po zmianie rozmiaru na 15 samochód stał się sztywniejszy, czuć więcej nierówności na drogach ale za to silnik też odczuł, na 15 jest bardziej żwawy, spalanie na 14 było w okolicach 6,8l/100km a teraz na 15 spalanie ledwo co dochodziła do 6l/100km tryb mieszany, trochę miasta trochę trasy. Ogólnie czekam już na ciepło żeby wrócić na alu.
Dzisiaj założyłem zimówki i samochód nie jest taki żwawy ale za to jest bardzo mięciutki i komfortowy. Na zimę 175/65 R14 są ok.

Wielkie dzięki za wyczerpującą odpowiedź i przede wszystkim podrzucenie zdjęć. Faktycznie na 15 calowych wygląda o wiele lepiej.

Silnik mam identyczny jak u Ciebie, czyli 1.4 60KM. Jeżdżąc na 14 calowych felgach mam wrażenie, że samochód minimalnie lepiej przyspiesza na drugim biegu niż na pierwszym, a przecież według praw fizyki powinno być odwrotnie lub ewentualnie tak samo. Nie zastanawiałem się z czego to może wynikać, ale Twoja wypowiedź skłania mnie do tego, że być może jest to wina opon. Gdy już się trochę rozpędzę do tych 40-50 km/h, to wystarczy delikatne naciśnięcie pedału gazu, aby samochód przyspieszył, czyli jest prawidłowo. Mechanicznie wszystko również jest ok.

Zimówki mam rozmiarowo identyczne jak Twoje. Dziś spieszyłem się trochę i chciałem szybko przejechać przez miasto. Przy bardziej agresywnym wchodzeniu w zakręty, samochód na tych oponach staję się wręcz niebezpieczny. Cała ,,buda'' na jednym z zakrętów tak się przechyliła, że miałem wręcz wrażenie jazdy na 2 kołach :-D Jest to wręcz niebezpieczne. Nie zwróciłem na to wcześniej uwagi, bo samochód mam od kilku miesięcy i szczerze mówiąc unikałem szybszej jazdy na zakrętach, aby móc dłużej cieszyć się nowym nabytkiem.

Producent dopuszcza 3 rozmiary opon - obok 175/65 i 180/60 14 calowych, możliwe jest zastosowanie właśnie tych, które ty posiadasz - 185/55/R15. Obawiałem się, po teoretycznych przeliczeniach, że profil opony będzie bardzo niski, ale na Twoim zdjęciu widzę, że nie jest tak tragicznie. Zapewne wystarczy dbać o odpowiednie ciśnienie w oponach (pilnować, żeby nie było za niskie) i wtedy podczas wjeżdżania na krawężnik nie będę się musiał obawiać uszkodzenia felgi.

Jeszcze raz dziękuję za fachową poradę. Mam jeszcze jedną prośbę - jeśli można, to proszę o podanie dokładnych parametrów Twoich alu felg, bo widzę, że idealnie pasują. Chodzi mi przede wszystkim o szerokość felgi i współczynnik ET. Obstawiam, że przy takich oponach, jakie Ty posiadasz, a ja planuję kupić, najbardziej podejdą felgi R15 6J/ET38, ale mogę się mylić.

Nie ma za co

Ja miałem wrażenie że lepiej na tych aluminiowych 15 jeździ, ale to może tylko złudzenie Choć spalanie się zmniejszyło. Mi również lepiej przyspiesza na 2 biegu, dla mnie jedynka jest tylko do ruszenia z miejsca a nie jechania
Nie wiem czemu u Ciebie tak się wygina, ja śmigam na seryjnym i nie wyczułem żeby aż tak mocno buda latała. W maluchu to tak się działo ale tutaj raczej się nie spotkałem.
Profil opony jest w porządku nie ma nic do zarzucenia. Czuć różnicę w twardości, ale to nie jest jeszcze taczka, ogólnie przyjemnie się jeździ na 15

Parametry alu to R15 et 35 6J. Przód wygląda w porządku tylko z tyłu jest tak głupio schowana, chętnie wyciągnąłbym ją na dystansie 2cm do zewnątrz. Ale mam jeszcze oryginalne zawieszenie i przy obciążeniu nadkole darłoby po oponie, jak zmienię zawieszenie na twardsze to wtedy też pomyślę nad dystansem

[quote=""Iron987""]Ja miałem wrażenie że lepiej na tych aluminiowych 15 jeździ, ale to może tylko złudzenie [/quote]


też mi się wydaje, że polo lepiej na alusach 15" jeździ. niedawno u siebie założyłem zimowe 14" i od razu inaczej się jeździ.